Luuudzie ! W kazdym słowniku i gramatyce są WYRAZNIE napisane zasady wymowy dyftongów, liter akcentowanych, itp.
Zasada główna jest taka, że zawsze akcentuje się przedostatnią sylabę od końca a przypadku gdy słowo wymaga innego akcentu albo gdy istniałaby wątpliwość, akcent nad literą to pokazuje.
Dyftongi wymawia się jak polskie'aj, oj, ej' itd. a jesli jest inaczej to też akcent nad literą nam to pokazuje.
np. "seis" [sejis] tu jest zwykły dyftong
ale w "comeréis" [komereeejs] są dwie sylaby a nie dyftong, bo gdyby nie było akcentu to trzeba by czytać [komeeerejs]
"sos" to latynoska forma "eres" zwracania się 'per ty' i znaczy "jesteś" a nie ma nic wspólnego z hiszpańskim "sois" dla liczby mnogiej.
Jesli chodzi o "b" i "v" to zasada wymowy też jest znana i oczywista ! Wymawia się tak jak B gdy jest na początku wyrazu a trochę słabiej, zbliżonym do W gdy jest w środku.
np. Bilbao [bilbwao] vivo [bibwo] verbo [berbwo]
W tym ostatnim przypadku 'verbo' litery nie poddaja sie tak łatwo zasadom i w praktyce Hiszpanie wymawiają takie słowa prawie jak [werbwo] a nawet [werbo]