Włoski + hiszpański??

Temat przeniesiony do archwium.
Uczyłam się przez pewien czas sama języka włoskiego, w tym roku ruszam na studia językowe i jednym z języków do wyboru jest hiszpański (8h/tyg). Chciałabym wybrać właśnie hiszpański, ale boję się, że obydwa języki zaczną mi się mylić (dodając to, że w liceum próbowali wbić mi do głowy francuski;). CZy ktoś może uczy się tych dwóch języków, lub mógłby mi powiedzieć czy hiszpański (zwłaszcza wymowa) byłby łatwiejszy\trudniejszy i czy mam jakieś szanse na pogodzenie obydwu języków?? Dzięki za jakąkolwiek pomoc:)
czesc ja sie ucze 3 jezykow m. in. niemiecki i ang. - troche podobne do siebie i wcale mi sie nie mylą;) Kwiestia pilnowania się, wiadomo, że po nauce anglika robię 15 min przerwy i biorę za inny język - wtedy lepsze efekty, ale raczej nie powinnas sie bac mowic po hiszpansku, ze wkrecisz sobie wloskie slowa.

Pozdrawiam;)
NO ja sie ucze rownolegle włoskiego i hiszpanskiego i musze powiedziec z e sa problemy .Nieraz wkrecam włoskie słowa mowiac po hiszpansku i na odwrót .Ale jak tu zostalo juz anapisane trzeba sie pilnowac . ZT ym z emowie, problemy z pomieszaniem tych 2 jezykow moga byc .Ale zycze wytrwalosci!
Podobno pojawiaja sie problemy szczegolnie jesli uczysz sie tych jezykow na podobnym poziomie. Zaczelam uczyc sie hiszpanskiego znajac wloski na poziomi dosc zaawansowanym i pojaiwly sie mimo wszystko problemy z pisownia...szczegolnie wyrazow , ktore brzmia i zanacza to samo a pisze sie je zupelnie inaczej. Ale chyba wiecej jezt rzeczy , ktore pomagaja niz przeszkadzaja . Duzo latwiej uczyc sie hiszpanskiego znajac wlsoki lub francuski.
ja osobiscie nie polecam takiego polaczenia. hiszpanskiego ucze sie od 4 lat bo go lubie,a wloskiego od 2 lat w szkole i szczerze mowiac bywa ciezko :/ nieraz zdarzylo mi sie napisac caly sprawdzian z wloskiego po hiszpansku juz nie mowiac o ciaglych drobnych pomylkach np zamiast "per" mowie "por" czy "soy" zamiast "sono" .wlasnie strasznie duzo slow rozni sie jedna, czy dwoma literkami i mozna sie pogubic.
Szczerze powiedziawszy nic mi nie wiadomo na temat polaczenia wloski+hiszpanski, bo nie ucze sie wloskiego.. ale ucze sie za to i hiszpanskiego i angielskiego i niemieckiego... ale eh, to wszysko na roznym poziomie.. ale raczej, nic mi sie nie myli.. chociaz kiedys sie tak zdarzylo, ze na lekcji niemieckiego w szkole na kazde pytanie babki odpowiadalam po hiszpansku:)). Ale wystarczy tylko odrobina koncentracji i juz:))). Zycze powodzenia i pozdrawiam!!
oj uwierz mi ze to wogole bez porownania z angielskim. angielski + hiszpanski to maly pikus :)
ja bym sie bal uczyc obu jezykow, bedac we wloszech dogadywalem sie w hizpanskim i niestety musze przyznac, ze pogorszyl mi sie jezyk, gdyz wdo hiszpana wplotly sie wloskei slowa. na moj gust moga sie mieszac jezyki. Anigielski i niemiecki tez mi sien ie mieszaja, ale to pewnie jest dlatego ,ze angielski jest jako pierwszy wbijany do glowy, wiec i tak z niczym sie nie zmiesza;]
Ja jednak bym tak stanowczo nie odradzala...moze byc tak jak z dzieckiem dwujezycznych rodzicow , ze na poczatku troche wiecej zamieszania ale pozniej oba jezyki mozna opanowac w dobrym stopniu. Jak na moj gust dobra znajomosc jednego z tych jezykow pomaga bardziej niz przeszkadza w nauce nastepnego.
A po za tym wszystko zalezy od indywidualnych predyspozycji...sa ludzie, ktorzy po krotkim pobycie za granica maja trudnosci z mowieniem po polsku bez wplatania obcych slow :)
powiem Ci, ze poszlam do klasy z wloskim wlasnie ze wzgledu na to ze uczylam sie juz wczesniej hiszpanskiego i myslalam ze bedzie mi dzieki temu latwiej ogarnac wloski.niestety.
Nie zniechecej sie mowia , ze to przejsciowe...i jak wskoczysz na wyzszy poziom zaawansowania to sie ulozy. Ja wloskim poslugiwalam sie przez kilkanascie lat i na poczatku pojawily sie drobne problemy w pisowni...o dziwo we wloskim bo duzo siedzialam nad hiszpanskim ...ale ja ogolnie jestem dysortografikiem wiec moze dlatego nie ma dla mnie duzego znaczenia jak jest cos napisane...ale jesli chodzi o mowe zupelnie nie zaszkodzilo to mojej znajomosci wloskiego...moze to, ze pisalas po hiszpansku byl spowodowany tym , ze z wloskiego jeszcze zbyt malo ulialas? Jak poziom znajomosci tego jezyka wzrosnie to moze wszystko sie jakos ulozy...
Przeciez osoby studiujace na romanistyce ucza sie drugiego jezyka wlasnie romanskiego...bo jest latwiej .
A nie jest ci latwiej opanowac slownictwo? Jest przeciez podobne. A konstrukcje gramatyczne? Chyba tez jest latwiej...
A ja uważam że to właśnie dobry pomysł - otóż skoro słowa są podobne, szybciej zaczynasz kojarzyć w obydwu językach :p
Nie mam pojęcia o gramatyce włoskiego, ale np francuski i hiszp są pod tym wzgledem tak podobne, że czasów hiszp praktycznie nie muszę się uczyć (francuski znam juz całkiem nieźle) Pomyłki się zdarzają, ale ja nawet w ang potrafię niechcący wkleić jakieś hiszp lub fr słówko :) Zdarza się, nie ma co się zniechęcać, powodzenia :)
nie no wiadomo ze nieraz znajomosc jednego z tych jezykow przydaje sie w nauce drugiego, jednak z nauka wloskiego w szkole mam tak ze wystarczy ze pomyle sie o jedna literke,piszac slowo po hiszpansku zamiast po wlosku i od razu 0 punktow.
Rozumiem twoje rozgoryczenie, ale wlasciwie jezyka uczymy sie dla siebie a nie dla stopnia czy nauczyciela...w dzisiejszych czasach daje sie to juz chyba odczuc. A czy rozmawialas o twoich problemach z nauczycielka wloskiego? Co ona na ten temat sadzi? To prawda , ze system oceniania w szkolach nie jest idealny...ale w zyvciu ta jedna literka nie bedzie miala az takiego znaczenia ...wloch zrozumie zazwyczaj slowo powiedziane z hiszpanska i odwrotnie...uwazaj na slowa podobne czy te same ale majace inne znaczenie . Nie poddawaj sie z czasem pewinno sie wszystko ulozyc. Jesli chcesz podciagnac wloski poswiec na niego wiecej czasu niz na hiszpanski.
nie no moja babeczka od wloskiego wie ze ucze sie hiszpanskiego i to nie jest tak ze mnie terroryzuje za to, ale jakby nie bylo musi mi obnizyc ocene jak robie takie literowki. ja rowniez uwazam ze jezykow uczymy sie dla siebie i tak jest w moim przypadku z hiszpanskim, bo kocham ten jezyk, a wiadomo jak jest z nauka w szkole, mus to mus.
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Pomoc językowa