coś ostrego...troche z pieprzem

Temat przeniesiony do archwium.
1-30 z 33
poprzednia |
chcę cie poczuć w sobie, odliczam dni do naszego kolejnego spotkania...
nasze marzenia sie urzeczywistnię... zrobimy kolejny milowy krok ...
Jestes dziewczyno zalosna...
Nie ma to jak bzykać się z kimś, kogo się nawet nie rozumie :D:D
A Wy co? zazadrościcie???!!!!:)
BeaI podoba ci się taki LATIN LOVER
i na dokładkę:
infuś, kiedy się nauczysz odczytywać ironię i dasz sobie spokój?, ja wiem, co mi się podoba i raczej nie będziesz miał na to wpływu:)
Obawiam się, że nigdy...
BeaI nie znasz się na czarnej ironii :)
kurde to moj facet który mieszka od lat w hiszpanii.....POLAK...ale chcialam...cos w tamtejszym jeżeyku..
a swoja droga zapominacie ze hiszpanski nie jest jedynym jezykiem na swiecie i nawet jakby byl to hiszpan....znał by chyba angileski czy niemiecki - wiec raczej problemów bym nie miala....a żalony kto jest...ten kogo nie ma kto BZYKAĆ jak to slusznie zauważylaś koleżano ....sorry za temat...
i jeszcze jedno---- z tego co pamiętam i tu czytałam...lepsze rzeczy tłumaczyliście- ale w drugą stronę z hiszpańskiego na polski :-) więc nie wiem skąd oburzenie!!!!????
Skoro sama nie czujesz, ze dawanie takich tekstow do tlumaczenia jest po prostu niesmaczne, to juz nic na to nie poradze.
Skoro sama nie czujesz, ze dawanie takich tekstow do tlumaczenia jest po prostu niesmaczne, to juz nic na to nie poradze.
Ulencjum nie przejmuj się tym co piszę. Jestem wychowany w innej kulturze i dlatego mam inne spojrzenie na pewne sprawy
ble-ble-ble .....
Coz za elokwencja, jestem pod wrazeniem.
333it333 brakuje ci kreatywności, fantazji i najważniejsze poczucia humoru .D
Jak widac moje slownictwo jest bardzo ubogie, ale to sie zmieni. Od dzisiaj wprowadzam do mojego slownika zwrot "ble-ble-be";)
A ja "koleżana" :D
Wiesz, różnie tu bywało... dziewczynki prosiły o przetłumaczenie tekstu "zainstaluj sobie skype'a to porozmawiamy" (ciekawe w jakim języku), wyznań miłosnych w stylu "już niedługo przyjadę i zostanę na zawsze" (z facetem, z którym nie potrafi się dogadać, nieźle) itp...


A poważnie - wrzucanie prywatnych smsów, zwłaszcza dość intymnych na forum to totalny brak szacunku dla partnera. Wyobraź sobie jego minę jakby dowiedział sie, że te Twoje wyznania przetłumaczył niejaki banan :)
"nawet jakby byl to hiszpan....znał by chyba angielski czy niemiecki "
Oj, wątpię :D

Aj tink dat hi rejder łut fink dat hi spiks inglisz
Aaa, poznałam ostatnio Hiszpana, który (podobno) mówi po angielsku. Niestety ma spory problem z rozumieniem hiszpańskiego ;)
Ludzie,dziewczyna prosila o pomoc w tlumaczeniu a nie o to zebyscie ja umoralniali,a co Was to obchodzi z kim ona to robi i jak???Wspolczuje takiego rozumowania,ale oczywiscie wiekszosc POLAKOW jest SWIETA i nic nie robi,nie kocha sie,nie seksuje, nie mowi sprosnych slow.ZALOSNE!!!
Ja współczuję dziewczynom, które pakują sie do wyr facetom, których za dobrze nie znają (bo bez znajomości jakiegoś wspólnego języka trudno się poznać). Jakoś mojego szacunku nie zdobywają...
Bananek, gdzie Ty się uchowałeś z takimi poglądami? Toż to skarb normalnie w dzisiejszych czasach :)
Gagina wielkie DZIĘKI za zrozumienie i innym wytłumaczenie - samo sedno!

a do BANANA - czytaj kolego wyżej..... mój facet to 100% polak ... od kilku lat mieszkający w Hiszpanii ...chciałam go tylko zaskoczyć...zrobić niespodziankę sms w oryginale i tyle! ...ale widzę, że temat ożył :-) nie umarł jak inne wątki które do dziś niedoczekały sie tłumaczeń.

Do PANA 33333 etc. Jakbyś zamiast wyłącznie nad książkami siedzieć (jak widać niekoniecznie od hiszpańskiego bo na forum nie udzielasz się jako tłumacz...)...wyszedłbyś czasem między ludzi..poznałbyś uroczy język (ble-ble-ble) ...w tym także rozkoszy - o której zapewne zapomniałeś lub nawet nie dane ci było poznać - czego ci mimo wszystko życzę ;)
banan "Ja współczuję dziewczynom, które pakują sie do wyr facetom, których za dobrze nie znają (bo bez znajomości jakiegoś wspólnego języka trudno się poznać). Jakoś mojego szacunku nie zdobywają..." - też takim współczuję .... a z Hiszpanem - przyznam nie miałam jeszcze przyjemności - OLE :-) wiec nie wiem jakimi językami ( :-)) władają sprawnie i komunikatywnie :-)))))

Pozdro raz jeszcze do PANA 3333 etc
333it333 kiedyś ciekawie napisałaś o Włochach. Bardzo dojrzale. Gallo Iitaliano mają ułatwione zadani z Polkami ;)
Jak widze same moraly,ale o przetlumaczenie nikt sie nie pokwapil!!!Sprobuje,ale nie wiem czy tak bedzie dobrze,moze ktos z MORALISTOW mnie poprawi.
Quiero sentirte dentro de mi,estoy contando los días hasta que nos encontremos...
nuestros sueños se hechan realidad...
hacemos siguiente paso de gigante
ulencjum pozdrawiam i powodzenia
Ulencjum, ty naprawde masz jakis problem. Najpierw wykazujesz kompletny brak wyczucia i smaku, proszac o przetlumaczenie takiego tekstu, a potem zamiast podkulic ogonek , rozkrecasz sie i czepiasz sie ludzi. Tu nie chodzi o to, co piszesz do faceta, bo nas do delikatnie mowiac g.... obchodzi, ale o to, ze prosisz o przetlumaczenie takiego tekstu obcym ludziom. Capisci kolezano?
Temat przeniesiony do archwium.
1-30 z 33
poprzednia |

 »

Życie, praca, nauka