jak to z hiszpanskim???

Temat przeniesiony do archwium.
1-30 z 44
poprzednia |
czy ciezko sie nauczyc tego jezyka?jest trudny?czy nie?
odp. tak ,ze nie jest zbyt łatwy jak wszyscy mowia!!niektorzy uwazają ze jak cos tam mowia to jest super ale nie zwarzaja na błeby w odmianie
bardzo łatwo ja sie uczyłem 7 mies. i po tym okresie juz normalmie rozmawiałem a po 2 latach juz poznałem cały jezyk gramatyka jest banalna poprostu jak bajka dla dzieci prosta i przyjemna
hiszpański jest dość łatwym językiem a do tego pięknym. naprawdę wystarczy posłuchać piosenek a najlepiej potocznej mowy hiszpanów.ja mog labym słuchac i mówić w tym języku godzinami !!polecam naukę!!
jest prosty! rzeczywiscie jest w nim sporo nieregularnosci, ale tylko i wylacznie w odmianie czasownikow! zaden rzeczownik sie nie odmienia, wiec nie ma z nimi problemow!a nieregularnosci wsrod czasownikow sa tak naprawde regularne same w sobie! takie same koncowki, takie same nieregularnosci. naprawde latwo wchodzi! szczegolnie jesli nie jest to pierwszy jezyk obcy, ktorego sie uczymy.
Bardzo chciałabym nauczyć się hiszpańskiego.Twoją wypowiedzą jestem miło zaskoczona.Jaki podręcznik bys mi polecal?
to prawda, mnie tez hiszpanski wydaje sie dosyc prosty - prostszy nawet w porownianiu do angielskiego (no ale tu juz oczywiscie zdania moga sie roznic); hiszpanski jest przede wszystkim bardzo logiczny, nawet we wszelkich nieregularnosciach, a to znacznie ulatwia nauke :)

ja w kazdym razie wszystkim polecam ten jezyk :)
Ja się dopiero zaczynam uczyć podstawowych słów hiszpańskiego, ale bardzo kocham ten język. Od 8 roku życia oglądam 2 telenowele dziennie(obecie 4!) można się z tego dużo nauczyć. I choć nie mam talentu do jezyów( w szkole mam angielski:( i rosyjski)to uczenie sie słówek hiszpańskiech jest dla mnie proste. Uważam ze jest to prosty język, na pewno prostszy niż angielski, któreo nie nawidzę!!

pozdrawiam:)
podzielam twoją miłość do castellano i niechęć do angielskiego. Ale hiszpański nie jest aż taki łatwy jak się wydaje. Co prawda ja uwielbiam się go uczyć bez względu na stopień trudności, ale były momenty zwątpienia. Teraz na razie spokój hehehe, no i czaję co nieco. Muszę, daje maturę w tym roku. ;)
Salu2
hej, według mnie hiszpański jest najprostszym językiem, jakiego było mi dane się uczyć..:) A ucze się angielskiego i francuskiego jescze (niemieckiego też przelotnie, ale okazał się niewypałem..:p)
Hiszpański ma nieskomplikowaną gramatykę i stosunkowo łatwą wymowę (nie to co np francuski..;p) Mi nie sprawia problemów, mimo ze uczę się sama, w domu. Nie rozumiem dlaczego niektórze z was nie lubią angielskiego.. to podstwa przecież..:D
PS. ktoś się pytał o podręcznik - ja się uczę z "Mówimy po hiszpańsku" K. Sabika.. to niezła książka, do samodzielnej nauki z kasetami, uczę się od niedawna, a musze przyznać że zrobiłam już spore postępy ;)
Oczywiście jest całe mnóstwo pozycji tego typu - masz w czym wybierac..
Pozdrawiam i zycze sukcesów :p
zgadzam się z Tobą , ksiązka jest rewelacyjna i również polecam

salu2 ;* ;*
ja nie moge, ale bzdury, hiszpański jest łatwy jeśli się chce rozmawiać o tym jak sie spedziło wakacje, albo nawiązać rozmowę z przystojniaczkiem w barze, ale nie dajcie sie zwiesć, to jest pobieżna znajomość języka. żeby znać go dobrze trzeba przebrnąc przez całe mnóstwo niuansów użycia czasów, konstrucji, przez idiomatykę. z całą pewnością jest on łatwiejszy od francuskiego do poziomu "superior", ale od tego poziomu okazuje się, ze jest trudniejszy!
Tez uwazam ze hiszpanski wcale nie jest taki prosty jak sie wszystkim wydaje. Na poczatku oczywiscie ze jest banalnie prosty bo rzeczywiscie nawet nieregularnosci sa dosc regularne :] ale pozniej jest juz troche gorzej :/ No ale od franca to napewno jest latwiejszy ( i ładniejszy :P).
mi tam problemów nie sprawia.... roku się jeszcze nie uczę, a DELE inicial sobie napisałam ściagnięty z netu na 95%:D znaczy 1. arkusz bo nagrań nie miałam:(
czy znacie jakąś ciekawą stronę, gdzie można uczyć się hiszpańskiego online??
http://jezykhiszpanski.w.interia.pl/ - świetne, tylko wymaga systematyczności i samodyscypliny. Niestety, to tylko wprowadzenie, ale dobre na początek.
www.studyspanish.com - jesli znasz angielski
http://www.ds5.agh.edu.pl/~magnes/ept/informacje.php?p=1
A kto mówi, że później nie będzie trudniej..;)
Ale wiecie, co, jak się klepie czasy a anglika, potam z francuskiego.. to potem ucząc się hiszpańskiego bazuje się na podobieństwach i różnicach..:)
Mnie tam "pobieżna znajomość języka" nie interesuje, jak sie czegoś uczę to na maksa.. żadne trudności mnie nie zniechęcą..:D
Saludos
Moj kolega uczy sie hiszpańskiego sam od jakiegoś niecalego roku (chyba) sam. Kupił sobie materialy zasiadl i zaczął naukę. Powiedział, że jest banalny i prosty mozna sie go uczyc samemu w domu, że czasem są chwile zwiątpienia ale rzadko. SKoro mowi że jest owiele łatwiejszy od angielskeigo to zxnaczy ze ejst banalny bo przeciez jezyk angielski jest bardzo prostu. Mówi rowniez ze on sie rozny od tych wszytskich psieonek i gadanin w filmei bo tam oni wymawiaja troche ianczej (śliczniej) dlatego w ameryce poludniowej nei mowią hiszpanski tylko argentynski czyli latynoski. To cos takiego jak w ameryce i angli jezyk sie wymowa różni. Dzięki tym wszytskim komentom bardziej sie zmobilizowalam izacyznam nauke od zaraz, papa ;)
ale co ty mówisz???? W Ameryce Południowej "mówią argentyński czyli latynowski". Nie ma czegos takiego! Oczywiście są różne odmiany języka. Każdy kraj ma swoją rózną wymowę , jergę i wiele, wiele innych niuansów, o których zapewne nie masz pojęcia (jeszcze). Latynowski to nie to samo co argentyński, przecież Argentyna to tylko jeden kraj w Ameryce Łacińskiej, nie można tego klasyfikować jako to samo. Oczywiście język w Argentynie różni się (charakterystycznie) od castellano. Ale (choć już nie aż tak bardzo)też różni od castellano się hiszpański w Peru czy w Meksyku.
Hehehe, język z filmów? Claro que w serialach zawsze mówią wyraźniej, poza tym używają bardzo prostych sformułowań, mało żargonu, więcej prostych , niespecjalistycznych wyrazów, bo przecież wiedzą, że taki serial oglądają też ludzie o niskim wykształceniu (mówię "też", bo inni również, oczywiście). A poza tym taki serial znajduje rynek zbytu w samej Hiszpanii, nie może zatem aż tak bardzo odbiegać od castellano w najczystszym wydaniu.
Poza tym nie straszę, ale hiszpański tylko wydaje się prosty, potem jest coraz trudniejszy i trudniejszy dopóki zrozumiesz , że musisz być bardziej systematyczny :P w nauce, potem jest trudny, nawet jeśli uczysz się codziennie,później nawet ci się wydaje, że już nie możesz.... że olewasz, aż w końcu dochodzisz do wniosku że to, czego nie rozumiałeś na początku było przecież takie proste...... w porównaniu z tym, co masz teraz :P hehehe no a już na końcu to wszystko jest proste, ale to musi trochę potrwać :P
salu2

Powodzenia w nauce te deseo ! :)
Choc tutaj jest raczej mowa o hiszpanskim to ja tylko wtrace cos o polskim. Nie ma czegos takiego jak "latynoWski" poprawnie jest "latynoski" :)
A ten hiszpanski w serialach jest bardzo prosty do zrozumienia, nawet wiecej da sie zrozumiec niz gdyby mowili po angielsku :]
Znaczy się, że chodzi ci o wymowę?? Por supuesto son dos pronuciaciónes: castellana (en españa) y latina (en america del sur). Castellana es muy dificil para estudiantes polacos.



Saludos

Martin
Ja tez zaczelam sie uczyc z tej ksiazki i uwazam,ze jest dobra, mimo,ze metody nauczania raczej tradycyjne(ucze angielskiego, matodyka angielskiego poszla bardzo do przodu,sadze,ze hiszpanskiego podobnie).
Niestety podczas przeprowadzki zaginely mi kasety,a bez kaset nauka jest znacznie trudniejsza,zwlaszcza poczatki.Moze ktos chce sprzedac kasety,albo moglby mi przegrac?(pokryje rzecz jasna wszelkie koszty)
Prosze o kontakt [email]
Ciężko mi powiedziec czy hiszpański jest trudny czy łatwy. Nie zastanawiałam sie nad tym bo nigdy nie sprawiał mi problemów. Hiszpański jest moją pasja, ucze sie go z przyjemnościa, lubie sie go po prostu uczyć! I sie ciesze jak jest coś trudniejszego czasem hehe:P
Jest bardzo ciężko. Poczatkowo pojawiają się zawroty głowy połączone z ogólnym złym samopoczuciem. Po jakichś trzech tygodniach dochodzi permanentne zmęczenie, czasem bola nerki. Mnie bolały wszystkie mięsnie ale brałam Ketonal i pomagało. Specjaliści mówią, że możliwe skutki uboczne nauki hiszpańskiego to: zaburzenia funkcjonowania wątroby, problemy z ciśnieniem, zmiany w systemie hormonalnym. Podobno czasem mogą pojawić się długotrwałe utraty przytomnoscie połączone ze śpiączką, co wyjaśniałoby czasową nieobecnośc Banana567.
a ja zauwazyłam dodatkowo wymioty i częste objadanie się, cos jak bulimia, wciągam,wciągam i wypada:)Pojawiły sie też krosty, ropne czopy na skórze, zalecane było zaprzestanie ale to jak narkotyk-wciąga..Na odwyk nie pójdę, przykuję sie do dzrewa jak w Dolonie Rospudy. SALUDOS
Uczę się od września w klasie dwujęzycznej z hiszpańskim ( 18 godzin hiszpańskiego tygodniowo) i po tym czasie mogę powiedzieć że język prosty wcale nie jest. Łatwa jest wymowa, natomiast gramatyka ma mnóstwo wyjątków, a różnice między czasami często wcale nie są banalne. Ja uwielbiam hiszpański, jest śliczny, ale z pewnością wcale nie jest prościutki.
Uczyłam się hiszpańskiego przez rok w gimnazjum hiszpańskim i mogę powiedzieć, że najlepszym sposobem uczenia sie języka jest obcowanie z nim na codzień. Jeśli musisz ciągle posługiwac sie tym językiem w kontaktach z rówieśnikami to jesteś zmuszony sie go nauczyć.Uważam że dla Polaków hiszpański jest prostym językiem. Zwłaszcza jeśli chodzi o wymowę to dla nas ona nie stanowi żadnego problemu.O wiele gorzej jest Hiszpanom nauczyc sie naszego jezyka. W dodatku hiszpański ma łatwą gramatykę zblizoną do naszej. Wystarczy znać zasady i później idzie gładko. :)
Chyba z tym, że ma łatwą gramatykę to przesadziłaś. Ale z tym, że jest zbliżona do polskiego to już na maxa poleciałaś ;/;/;/
widzę, że nie ja jedna mam awersję do angielskiego :)
a zwątpienia? chyba w czasie ogladania wiadomości hiszpańskich - szybciej już chyba nie mogą mówic :)

Besos:*
Temat przeniesiony do archwium.
1-30 z 44
poprzednia |

« 

Do autora strony - uwagi, propozycje