Hejka,
wprawdzie nie znam portugalskiego, ale jest to jezyk, ktore mnie intryguje. W korespondencji z klientem w Brazylii posluguje sie angielskim, lecz czasem pozwalam sobie na portugalskie wstawki. Fajne jest to, ze znajac hiszpanski portugalski (w pismie!) jest latwo zrozumialy, bo z mojej strony to tzw. portunol (mix hiszp-portug.). Co do nauki to zachecam do Domu Bretanii. Ja tam uczylem sie hiszpanskiego i bylo super a sadze ze portugalski rowniez moze byc na takim poziomie.