Barcelona - studia.

Temat przeniesiony do archwium.
Witam wszystkich:)
Mam pytanie do osób mieszkających w Barcelonie - możliwe, że podejmę tam studia, ale nie wiem, jeszcze, czy dostanę stypendium. Od tego stypendium teoretycznie bardzo dużo zależy, bo nie znam hiszpańskiego, ale zastanawiam się, czy mogę na miejscu znaleźć pracę bez języka. Planuję się oczywiście uczyć hiszpańskiego (albo katalońskiego, zależy czego będą wymagać na uniwersytecie), ale boję się tych pierwszych tygodni/miesięcy. Czy ktoś orientuje się na tyle, żeby mi coś powiedzieć na ten temat?
Pozdrawiam.
Nie ma tu nikogo z Barcelony? A to ja przepraszam;)
To może przynajmniej ktoś będzie uprzejmy polecić mi dobry i nieduży (w sensie poręczny) słownik polsko-hiszpański i/lub angielsko-kataloński, bo nie wiem, czy polsko-kataloński istnieje?
Nie bardzo widze mozliwosc podjecia pracy w Hiszpanii bez znajomosci jezyka hiszpanskiego. Bo jak sobie to wyobrazasz? Chyba, ze zamierzasz na jakiejs budowie pracowac... W Hiszpanii naprawde niewiele osob sie posluguje angielskim, wiec znajomosc jezyka hiszpanskiego, przynajmniej na poziomie podstawowym to koniecznosc. Ja wyjechalam na stypendium po roku nauki hiszpanskiego i poczatkow mialam powazne problemy z jezykiem.
Zdaję sobie sprawę, że bez znajomości języka możliwa jest przede wszystkim praca fizyczna, ale nie zakładam, że nigdy się języka nie nauczę. Pytam tylko o to, czy jakąś dorywczą można bez znajomości języka na początku znaleźć.

 »

Życie, praca, nauka