internet

Temat przeniesiony do archwium.
Witam mam prosbe czy ktos by mi mógł pomóc chciała bym załozyc sobie internet w Hiszpanni tylko ze bede mieszkała na polu berdzo chciała bym miec kontakt z Polską z Rodziną poprzez skypa czy jest jakas mozliwosc by miec internet czy ktos mi podpowie jak moge najlepiej załozyc neta.
Nie jestem pewien czy na skype to nie za maLo ...
(chodzi Ci o chat czy rozmowy?) ale bez linii tlf to cos takiego :
http://www.yoigo.com/tienda/internet_para_llevar.php lub
https://www.simyo.es/simyo/portal/store/select-data-priceplan
tylko ze ci sprzedaja tylko przez internet
albo VF lub Orange w 'prepago'

?
witam chodzi mi o rozmowy przez skypa bym mogła sie na kamerze widziec.A czy orientujesz sie moze jake koszty sie wiązo z załozeniem internetu
dzieki za strony tylko ze ja nie znam Hiszpanskiego i nie wiem co tam pisze czy mógłbys mi jakos w skrócie napisac o co chodzi jakie koszta są
przede wszystkim zanim wyjedziesz do Hiszpanii to naucz sie jezyka tak duzo tak tylko mozesz i wez ze soba sLownik itp
drugie przede wszystkim to fakt ze ten sposób Laczenia sie z I-netem zaklada uzycie 3G, czego poza miastami zapewne nie ma :(
w skrocie to koszt jest np 29 eu za 5 Gb/mc , ale jak poczytalem blizej (j.w.) to kamerka raczej nie wypali

przykro mi, moze napisze ktos kto uzywaL
hejka.ja mam internet w vidafonie.podpisalam kontrakt na 18 mc.wybralam sobie opcje non-stop takze mam internet 24h.moge sciagac muzyke, filmy i nie mam z tym zadnych problemow.internet mam dzieki modemowi.co do zasiegu to mieszkam na campie i jest ok.jesli masz tel w vodafonie i masz dobry zasieg nie powinienes miec z netem problemu.jak jest w innych sieciach to nie mam pojecia.kiedy ja kupowalam najkorzystniejsza oferte mial vodafon.za internet place 50 euro mc.powini sami ci sciagac te pieniadze z konta.do podpisania umowy potrzebny ci jeszt paszport i ksiazeczka do banku.mozesz tez aloyc internet na "karte" tom sie wiaze z wydatkiem okolo 30-50 euro w zaleznosci jak czesto chcesz z niego korzystac.sama korzystam z skype.uzywam kamerki i jak do tej pory nie mam zadnego problemu z netem.jesli masz wiecej pytan pisz na gg.2513133
Też mamy Vodafone w domu. Miesięcznie niecałe 46 €, umowa na 18 miesięcy. To ostatnie jest największym problemem, bo płacić trzeba co miesiąc. Przez pół roku łączyłem się "na lewo" podłączając się do sieci radiowych które nie są zabezpieczone hasłem. Niektórzy widzą to jako coś strasznego, ale jeżeli przez godzinę skorzystam z czyjegoś łącza do przeglądania stron, skypa, gadu-gadu i poczty, to nie widzę w tym nic złego. Nikomu to nie szkodzi. Było mi łatwiej bo mam samochód.
Co do kontraktów w Vodafone i Orange, sprawa wygląda tak że składasz dokumenty i czekasz na decyzję. Orange ma jakieś dziwne procedury i osobiście znam tylko jedną osobe która u nich internet dostała. My czekaliśmy 3 tygodnie i codziennie byliśmy się pytać czy już coś wiadomo. Obsługa żenująca, ciągle brakowało jakiegoś dokumentu. Po 3 tygodniach pani powiedziała że otrzymaliśmy odmowe, ale nie idzie sprawdzić dlaczego. Identyczne opowiadania od innych znajomych, czasami z dłuższym oczekiwaniem.
W Vodafonie czekaliśmy całe 2 dni. W ramach jakiejś promocji mieliśmy modem za darmo i pierwsze 2 miesiące za 0 €, choć przy podpisywaniu powiedziano nam że tylko modem gratis dostajemy. Ale też oczekuje się na decyzję TAK lub NIE
Co do tej opcji z doładowaniami "na kartę" (prepago) czytałem ulotki, ale nie znam nikogo kto by to używał.

Dodam jeszcze na koniec że modemy w Polsce są takie same i dla zaoszczędzenia kosztów, można by modem sobie na allegro gdzieś kupić. Ja np mam modem firmy Huawei, model E220 (HSDPA USB MODEM). Pytałem np w Erze i oni uzywają takich samych modemów, ponieważ ta firma jest liderem na rynku światowym.
jak to? firma może odmówić podpisania umowy z tobą? czy ja czegoś nie rozumiem ?
Pewnie że tak, nie można zmusić żadnej firmy do podpisania umowy :)
Pamiętasz pierwsze telefony komórkowe w Polsce? Trzeba było zanosić zaświadczenie o zarobkach żeby dostać telefon na abonament :D
no niby tak, ale to było wtedy, gdy komórki były jeszcze rzadkie w użyciu. Wyobraźmy sobie, że zgłaszam się do firmy X żeby mi założyli telefon i internet, (ba, zgłaszam się, przecież sami do mnie dzwonią i namawiają do tego kusząc promocjami), a tu zonk! damy pani zgode albo nie...co to kurde ma być, kredyt? Zatem pytam się ja, czy w Hiszpanii abonament na internet to luksus, że takimi ograniczeniami obwarowany jest? :)
no niby tak, ale to było wtedy, gdy komórki były jeszcze rzadkie w użyciu. Wyobraźmy sobie, że zgłaszam się do firmy X żeby mi założyli telefon i internet, (ba, zgłaszam się, przecież sami do mnie dzwonią i namawiają do tego kusząc promocjami), a tu zonk! damy pani zgodę albo nie...co to kurde ma być, kredyt? Zatem pytam się ja, czy w Hiszpanii abonament na internet to luksus, że takimi ograniczeniami obwarowany jest? :)
a chciała bym zapytac jaka jest predkosc gwarantowana za te 46 euro na miesiąc.I czy to jest stały net 30 dni w miesiącu niezaleznie od ilosci sciąganych danych.
No masz rację, jest to trochę śmiszne, zwłaszcza, że jak piszesz - sami namawiają :) Pogański kraj, pogańskie zwyczaje :D
jesli dobrze rozumiem to Marcin pisze o Navega plus 45,
eu /mc
a Ewa o Navega habla 56,84
http://tienda.vodafone.es/do/catalogo/comprar/modemtarifaplana?p=8aac878c1ac9e307011ad88d10af0036
w obu przypadkach jest to 3Mbps do 3Gb
a potem (po ilu godzinach poLaczenia?) spada do 128kbps i to mnie zaniepokoiLo co do obrazu przez kamere
?
albo prosza o 600 euro kaucji ...
smieszno i straszno

a to mi sie przypomniaLo , zupeLnie z innej beczki
**
znajomy wzial 6mbit neo+.. na wiosce.. tam za kamieńcem.. i działała 10min po czym padły telefony w całej wiosce i wymówili mu usługe
**

1 grudnia 2006, 22:20
#111646 + (4924) -
My mamy z Orange za 70e mamy 10mb/s ,mąż zakładał jak była jakaś promocja i chyba przez 3 miesiace mielismy gratis ale za modem sporo płacił.
Vodafone daje bez problemów nawet osobą które zameldowane są na campo z orange już jest problem, moje kolezanki z orange nie dostały własnie z powodu zameldowania na campo a z vodafone bez problemu.
Ale ty Kasia piszesz o internecie przewodowym, jak masz linie telefoniczną w domu. Rozmawiamy o internecie na campo. Nie będę sprawdzał nazwy taryfy ale łatwo sprawdzić 38 euro netto (wszystkie ceny podawane są właśnie netto).
W orange jeszcze tak śmiesznie było że chcieliśmy za całe 18 miesięcy zapłacić z góry, też się nie zgodzili. Komedia.
Różnica w cenie Vodafone i Orange to 1 euro w cenie netto. Orange 37, ale co z tego.
Vodafone używam caly miesiąc 24h, 7 dni w tygodniu, cena się nie zmienia. Limit niestety jest mały 1 GB, później internet zwalnia, następnie jest 3 GB i jeszcze bardziej zwalnia. Na normalne użytkowanie ja zużywam ten 1GB przez 2 tygodnie. Ta największa prędkość jest przyzwoita i chodzi jak taki najwolniejszy internet z kablówki czy coś w tym stylu. A w tym najwolniejszym nawet po przekroczeniu tych 3 GB bez problemu słuchałem radia przez internet, ale jak już otwieram strony to się zacina.

No i na koniec dostaniesz TAK, albo NIE. W przypadku obcokrajowców to jest to trochę uzasadnione, pojedzie sobie taki, na koncie zero i co dalej?! Następna sprawa sprawdzają w rejestrach dłużników. Kolejna sprawa ciekawostka, większość punktów Orange, Vodafone itd to są tylko przedstawicielstwa i nie mają nic na miejscu poza najtańszymi modelami telefonów. Idziesz, mówisz że chcesz nokie np taką i taką, abonament taki i taki, no i na następny dzień kurier dostarcza i jest do odebrania z umową do podpisu. Dziwne to czy nie, działa i nikt nie marudzi nawet. U mnie np każdy operator w swoim punkcie ma obsługe nadającą się do odstrzału, jedynie w Vodafone siedzi normalny gość, rozgarnięty i taki który cokolwiek wie. Śmiał się i nie mógł uwierzyć że 3 tygodnie czekaliśmy z netem i nie dostaliśmy nie wiadomo dlaczego.
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Sólo en español

 »

Pomoc językowa - tłumaczenia