praca huelva truskawki 4

Temat przeniesiony do archwium.
1-30 z 9714
poprzednia |
Kontynuacja tematu truskawkowego...
:-)
Wyjazdów to chyba jeszcze nie ma bo nie za bardzo jest co zbierać. Zamiast kilku albo kilkunastu palet, grupy zbierają jedną, albo nawet niecałą. Brakuje słońca. W prognozie niby jest na następny tydzień, ale za to z ochłodzeniem. Zobaczymy jaki skutek to przyniesie.
Dzięki Marcin
Przyjezdzają już dziewczyny na zaproszenie szefa tzn. takie które już sporo lat jezdzą i taką mają z szefem umowe. Moje koleżanki juz pracują, na razie to tylko 2-3 dni w tygodniu , ale opowiadają , że sporo już może byc truskawek, jest zimnawo a to niestety nie wpływa dobrze. Na ostatnim zebraniu rolników padło stwierdzenie, że to będzie bardzo dobry rok dla zbiorów :)) oby im się to sprawdziło, to zarobicie troszke eurasków )))))
pozdrawiam
przypominam swoje [gg] jak ktoś ma jakieś pytania to chetnie pomoge :))
Dla tych którzy denerwują się że jeszcze nikt nie dzwoni - jeżeli poczytacie troch na forum to telefon jest zaraz przed wyjazdem. To takie małe wariactwo, ale niestety rzeczywistość. W dużych firmach jest praca dla garstki pracowników ale na okrągło, w razie czego można poratować się nadgodzinami. Na polach mniejszych plantatorów na razie jest mały ruch. Pamiętajcie że nikt nie chce abyście przyjechały i siedziały w domu.
a czy moze wiesz kiedy beda pierwsze wyjazdy ?jeszcze w styczniu?
Jesli dobrze zrozumialem dotychczasowe wpisów Marcina,
to trudno przewidziec - poniewaz wysyp truskawek zalezy od pogody.

troche poza tym , na przyszly rok proponuje tytul watku zakodowany:
"praca-truskawki_Huelva-2011"
lub odwrotnie

pozdr.
:)
Na razie do kampanii daleko, truskawki są ale jak raz się zbierze czerwone to następne na tej parceli są za ponad tydzień. Normalnie w sezonie trwa to 3 dni i zbierają "primery" po 30 skrzynek w dniówce, a teraz około 5 i całą masę zgniłych, spleśniałych lub chorych, plus trochę "segundy". W prognozie ochłodzenie, deszcz na sobotę, ale dzisiaj za to słonko poświeciło i przez godzinę było jak by wiosna chciała się przebić.
Co roku jeden temat kiedy wyjazdy...... wyjazdy są od stycznia do marca , zdarzały się lata, że były jeszcze wyjazdy w kwietniu. Najlepszym okresem na wyjazd to luty, w styczniu jak pisze Marcin który jest na miejscu i zna już doskonale branże truskawkową nie ma dużo pracy i pracuje się co 2-3 dzień , a za postój Wam nikt nie płaci. Najwiecej wyjazdów jest między 20 luty a 30 marca, i pewnie w tym roku bedzie podobnie. Mój były szef zamówił sobie polki po 15 lutym , tak więc wyjazdy zaczną się pewnie na dniach. Zwłaszcza, ze osoby z Rumunii już zaczynają zjezdzac , oni zawsze troszke wczesniej.

Tak więc pakujcie walizki, kupcie to co niezbedne i czekajcie na telefon, bo jak wiele razy pisalismy zadzwonią , że wyjazd jest np. za 2 dni , a wtedy bedzie płacz , bo nie jestesmy gotowe.

Co do pogody to może byc tak ze za 2 tygonie będzie 25 stopni i słoneczko a wtedy truskawka bedzie rosła jak opetana :)))
I jeszcze jedno jak ktos Wam mówi na rozmowach , ze wyjazd w styczniu to on kłamie, bo on sam nie wie. kiedy będa wyjazdy zalezy od rolnika a on swoja decyzje podejmuje w oparciu o truskawki.Pracodawcy staraja się myslec racjonalnie i nie biorą od razu wszystkich osób, nie wiedza jaki bedzie sezon.

Nie wiem czy kiedys o to pisałam, ale jakoś na poczatku moich wyjazdów drugi rok chyba wybłagaliśmy naszefo szefa żeby nas zaprosił juz w styczniu, nie chciał, mówił nam ,że nie ma duzo pracy, ale my uparte. przyjechałysmy w styczniu, praca co 3 dzień i to po 2-3 godziny, do tego zimno , trzeba pamietac ,że domki na polu raczej nie mają ogrzewania. Mój szef wymyslał nam rózne prace, nawet zabrał nas do swojego domku na plazy, który błyszczał,żebysmy go jeszcze raz posprzatały :)))
Pochorowałyśmy się wtedy strasznie, do tego stopnia , że szef nas zabrał do swojego domu. Przez styczen i luty to co zarobiłysmy wszystko straciłysmy na jedzenie , tak wiec takie wyjazdy nie mają sensu wczesniej :))))
czy ma ktos namiar na strone na ktorej moglabym obejrzec zdjecia z plantacji truskawek w moguer lub palos de la frontera
W necie sa zdj pewnie, ale ja jeżdzę koło moguer i jest nie ma co sie martwic, ale zależy do jakiegos zefa sie trafi:/
zadne pocieszenie jade z siostra pierwszy raz i martwie sie czy bedziemy razem czy moga nas rozdzielic
A gdzie dokładnie jedziesz?? ja jeżdzę do Luceny i jest oki no własnie nie wiadomo jak traficie kurde:/
MY NA UMOWIE MAMY DWIE MIEJSCOWOSCI MOGUER I PALOS DE LA FRONTERA
Moguer lub Palos de la Frontera, to miejscowosci do których na początku trafią wszyscy. Tam będziemy rozdzielani w grupki( w zaleznosci od tego ile dany pracodawca będzie potrzebował osób) i rozwozeni po finkach. Takze to ze w umowie
są wyszczególnione te miasteczka, nie oznacza ze tam własnie będziecie pracowac. Jeszcze apropos sióstr. Myslę, ze nie macie się czym martwic. Skoro jestescie rodziną to raczej napewno traficie w to samo miejsce.
WITAM!Słuchajcie bylam teraz w Hiszpani i chciałam wybrać sobie z Seguridat Socjal druk 301 potwierdzajacy moje zatrudnienie w Hiszpani.Facet tam pracujący powiedział mi że Hiszpania już tego nie wystawia i że trzeba sie o to ubiegać w Polsce.Jeśli ktoś wie coś na ten temat to bardzo proszę napiszcie jak to jest teraz czy pan ma rację.Zgóry dziękuję i pozdrawiam.
Nie wiem czy to jest to samo (do tych samych celów), ale taki druk "Certificado de empresa..." ja dostaję od pracodawcy. Księgowy wystawia taki dokument kiedy ludzie kończą pracę po kampanii na przykład i jest to standardowy dokument, który otrzymują wszyscy na zakończenie pracy. Są tam ilości dni przepracowanych w danym miesiącu. Jeżeli taki dokument miałby nie być w Polsce respektowany to trzeba się u nas w kraju dowiedzieć jaki sobie życzą.

Krótka wzmianka pogodowa: w sobotę padało można powiedzieć cały dzień, a dziś odmiana o 180' - słońce i 16'C. Pogoda spacerowa, nawet na dworze można było posiedzieć na słońcu w jakiejś kawiarence.

Przy okazji pozdrawiam koleżanki które odbierałem w sobotę z Sevilli i zawoziłem w rejon Mazagon/Moguer. Miłej pracy. Mam nadzieje że podróż ze mną była przyjemniejsza niż autobusem. :-)
Nie wiem na ile to prawda, ale teraz nie potrzebujesz tego druku. Wystarczy ze w urzedzie pozwolenie na pracę, swiadectwa pracy dostaniesz je od pracodawcy hiszanskiego, dane pracodawcy ,NUMERO SEGURIDAD SOCIAL pracodawcy.
Ten druczek słuzy do dostania zasiłku, a żeby Ci sie liczyły lata pracy to warto przetłumaczyc sobie świadectwo pracy z hiszpanii.

Tak mi powiedziała moja kolezanka , która w ten sposób załatwiła sobie zasiłek
witam!Jesli załatwiasz paro w hiszpani to w chwili złozenia dokumentów oni ałtomatycznie sciagaja z terenu całej hiszpani twoje dotychczasowe zatrudnienia jesli pracowałas w roznych rejoach znajda po nr.NIE jesli zas potrzebujerz do zasiłku w polsce to musisz udac sie do urzedu pracy w twoim miescie musisz podac adres gdzie pracawałas z reszta w urzedzie poinformuja cie dokładnie.powodzenia
witam!na formularzu 301 sa wszystkie okresy twojego zatrudnienia na terenie Hiszpani.certyfikat to rodzaj swiadectwa pracy np ze pracowałes od....do...w danym roku
Dzięki za odpowiedzi.Ja akurat pobieram paro i gdy załatwiałam paro zabrali mi dwa świadectwa pracy.Czy po zakonczeniu paro będe mogła sie upomniec o zwrot tych świadectw?
Pewnie tak , ale dziwie się ,że zabrali Ci orginały , powinni oddac a sobie zrobic xero
Faktycznie dziwne. Ale jednocześnie nie jest to jakiś dokument którego księgowy nie mógłby u twojego pracodawcy wydrukować jeszcze raz. Jeżeli go już nie masz to może tak będzie łatwiej.
jak tam dzis pogoda w hiszpani?
Walencja - deszcz i okolo 10º
pozdrawiam
Do fresowki.wiesz cos moze o fabryce oleju w San Lorenzo De El Escorial.mam okazje pracowac w tej fabryce,a jest podany email :janbauer.wp.pl .Wiesz co to za fabryka ?prosze o jak najwiecej informacji .
COS TU STRASZNIE CICHO!
Rejony Huelvy 12'C (rano o świcie 5,5'C), zachmurzenie i niestety od 12ej trochę nas zmoczyło, ale dobre ciuszki na deszcz zrobiły swoje. Najbliższy tydzień raczej chłodny, do 14'C z mieszanym zachmurzeniem. Polecam prognozę internetową:

http://www.windguru.com/pl/index.php?sc=39598
Witam! Może oriętujesz się może,czy po podpisaniu kontraktu do pracy przy zbiorze truskawek w Hiszpanii można byc pewnym wyazdu i po mału się szykowac,czy spokojnie czekac jak dadzą znac.N iech ktoś mi napisze jak to jest bo nigdy nie miałam do czynienia z takimi wyjazdami.
Temat przeniesiony do archwium.
1-30 z 9714
poprzednia |

« 

Egzaminy

 »

Brak wkładu własnego