praca huelva truskawki 4

Temat przeniesiony do archwium.
to wc w autobusie tak śmierdziało to dlatego tak wszyscy wymiotowali hee







Witam ponownie . sporo dziewczyn było poszkodowanych na truskawkach.sporo wstydzi się, obwiniając siebie. Dziewczyny ja też pojechałam do pracy, wiedziałam że będzie ciężko i z dala od bliskich.Trzy miesiące bym z pewnością wytrzymała, niestety pracowałam tylko niecałych dni.To co dzieje się w Hiszpanii , hmm powinna zająć się prokuratura. Która chce być poniżana i oddawać się niech to robi.Nic mi do tego.Ale ja wyjechałam pracować a wróciłam bez kasy i z uszczerbkiem na zdrowiu.nie chowajcie głowy w piasek, wyjechałyśmy przez urzędy pracy lub OHP.
moj tel podałam w poprzednim wpisie
Cytat: malgorzata44
Witam ponownie . sporo dziewczyn było poszkodowanych na truskawkach.sporo wstydzi się, obwiniając siebie. Dziewczyny ja też pojechałam do pracy, wiedziałam że będzie ciężko i z dala od bliskich.Trzy miesiące bym z pewnością wytrzymała, niestety pracowałam tylko niecałych dni.To co dzieje się w Hiszpanii , hmm powinna zająć się prokuratura. Która chce być poniżana i oddawać się niech to robi.Nic mi do tego.Ale ja wyjechałam pracować a wróciłam bez kasy i z uszczerbkiem na zdrowiu.nie chowajcie głowy w piasek, wyjechałyśmy przez urzędy pracy lub OHP.
moj tel podałam w poprzednim wpisie
.
Cytat: zxm1234
Cytat: malgorzata44
Witam ponownie . sporo dziewczyn było poszkodowanych na truskawkach.sporo wstydzi się, obwiniając siebie. Dziewczyny ja też pojechałam do pracy, wiedziałam że będzie ciężko i z dala od bliskich.Trzy miesiące bym z pewnością wytrzymała, niestety pracowałam tylko niecałych dni.To co dzieje się w Hiszpanii , hmm powinna zająć się prokuratura. Która chce być poniżana i oddawać się niech to robi.Nic mi do tego.Ale ja wyjechałam pracować a wróciłam bez kasy i z uszczerbkiem na zdrowiu.nie chowajcie głowy w piasek, wyjechałyśmy przez urzędy pracy lub OHP.
moj tel podałam w poprzednim wpisie
.
zgadzam się z paniom
witam wczoraj dostałam wiadomość że yjazd jest na 12.04 , czy jedzie ktoś z lubuskiego?
a co tak pozno ten wyjazd. na 12.04? nim sie zacznie prace to juz połowa kwietnia, połowa maja juz sa zjazdy, takze zarobi sie tylko na bilety i cos do jedzenia o wiekszym zarobku mozna zapomniec.
Rozumiem ze jeszcze na truskawki wyjazd 12 kwietnia tak?
myślałam że truskawki już wszystkie wyjechały
Ja tez ale temat truskawek dlatego pytam zeby rozwiac watpliwosci
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114873,8009092,Polki_zbierajace_truskawki_w_Hiszpanii_ofiarami_agresji.html

zródło linku . gazeta.pl wiadomości
juz tu byli swego czasu tacy co jechali i......sie tylko przejechali......na wycieczke
a ja ich przestrzegałem
nie chcieli mnie słuchac a potem wyszło ze miałem racje
ci co nie pojechali mi dziekowali
szkoda mi tych ludzi bo biorą pożyczki i kredyty i zostają oszukani. a najgorsze jest to że jadą przez państwowe instytucje.
Hej -- ale tu spokojnie ?.Czekam na wiarę ,która już wróciła i coś napisze ,ale widocznie jeszcze są w Hiszpanii .
odradzam każdej osobie przy zdrowych zmysłach wyjazd na truskawki, a szczególnie przez Maria - to samo przez hufiec; ja wróciłam w tą niedzielę cała i zdrowa po prawie 2 miesiącach i jestem wyjątkowo szczęśliwa że udało mi się wrócić:-)
co tam się działo - to ludzkie pojęcie przechodzi!!!! cały czas się zastanawiam nad zgłoszeniem sprawy na policję!!!
mieszkałyśmy na campie najpierw w 9 dziewczyn polek i 9 murzynów - których nam załatwił szef - rzekomo do pilnowania nas, murzyni cały czas nas nachodzili - jedna pralka dla nas i dla murzynów do podziału;
na cały pobyt mój - bo w końcu stamtąd uciekłam były tylko 3 pełne dniówki, a zwykle 3 do 5 godzin pracy dziennie i przerwa w pracy około 2 razy w tygodniu - zarabiało się głównie na jedzenie;
szef hiszpan żył z Polką w konkubinacie; szef nas zastraszał;
kontrakty kazał podpisać w przerwie pracy, a gdy się upomniałam o ich przeczytanie i kopię to otrzymałam info że dostanę je w dniu wyjazdu; oczywiście nie doczekałam się kontraktu bo uciekłam
OBÓZ PRACY i DZIWKARSTWO, PRÓCZ TEGO NIE MA SZANS NA ZAROBIENIE JAKICHKOLWIEK PIENIĘDZY BO POGODA W TYM ROKU NIE SPRZYJA - TRUSKAWKI NIE DOJRZEWAJĄ BO JEST ZIMNO, NIE DA SIĘ ICH NAWET JEŚĆ BO OTRZYMUJĄ TAKĄ DAWKĘ NAWOZÓW ŻE PO ICH ZJEDZENIU CHCE SIĘ WYMIOTOWAĆ I KOŃCZY SIĘ BIEGUNKĄ; NAWET WODA NA CAMPIE JEST NIE ZDATNA DO UŻYCIA, W CZASIE MOJEGO POBYTU TAM BYŁA NAWET KONTROLA KTÓRA TO STWIERDZIŁA,
BYŁAM W OKOLICACH MOGUER I OSTRZEGAM WSZYSTKICH PRZED WYJAZDAMI W TAMTE OKOLICE!!!!!!!!!
Widzisz teraz sama Filodendron7 jak tam sie strasznie pozmieniało . Ja pojechałam pierwszym rzutem i wrociłam po 3 tyg tez bez kasy i z wielką goryczą wiec uwazałam , że moim obowiązkiem było ostrzec innych i , że każdy powinien tu sie wypowiedziec i ostrzegać innych. No cóż ale nie każdy uwierzył i teraz są tego skutki .Z pomarańczami jest tak samo ale są tacy co jada i liczą na szczęście .że też jeszcze tego oszusta Maria nie zamkneli lub plaga jaskaś go niedopadła - Ale jeszcze przyjdzie kryska na matyska +
do osoby pod nikiem BEA3211,
czemu nie podasz swojego imienia i nazwiska tylko kryjesz sie pod tym nikiem tak samo jak Filodendron7, napiszcie swoje nazwiska i imiona, bedzi chetnie zadzwonie do Waszych pracodawców i zapytam czemu wyjechalyscie z pracy ? czy was zwolniono czy same odezlyscie. Chetnie zapytam pracodawce i poprosze o wyjazsnienie i wkleje je na forum. Wiec jesli ktos podaje moje imie i mowi do mnie ze jestem taki czy owaki, ok, przyjmuje kazda krytyke, ale zagrajmy otwarcie w karty, przedstawcie sie i niech sie wszyscy dowiedza gdzie pracowalyscie, u kogo i jak sie sprawowalyscie jako pracownice. Wiec jak ? gramy otwarcie czy tez z przyczajki ?
czyżby cordialka to Mario????
oszust i złodziej!!!!
ten, który mi załatwił zbieranie w Moguer, a miało być w pobliżu i mazagonu!!!!
ten który ponoć jeździ już nielegalnie bez ubezpieczenia i nie ma już biura!!!!!!teraz to odpoczywam w domu - bo muszę odreagować psychicznie po zniszczonych nerwach i psychice w tej hiszpanii, gdzie czekałam w kolejce z 13 dziewczynami do jednego prysznica;
gdzie czasami po przepracowanym dniu nie mogłam się ukąpać bo nie było wody z tego powodu - że najpierw woda szła do nawadniania truskawek!!!!!!!!!!
jak kilka dni odpocznę to pójdę do HUFCA który mi ten wyjazd załatwiał - a Hufiec załatwiał wyjazd przez Maria - złodzieja i oszusta!!!!!
mogłabym o tej hiszpanii książkę napisać - ale wszystko w swoim czasie -
mario !!!! nikogo już nie zastraszysz mam już kilka koleżanek i będzie pozew zbiorowy:-) - podobno już kolejny
do Cordialica1 i kto tu ukrywa sie pod nikami napisz otwarcie to ja Mario co wysyłam was do pracy a nie jakiś nik Cordialica1 . Ja nie musze podawac nazwiska do ogółu bo i tak czytając moje Wosty wiesz kto to pisze . Sama zrezygnowałam z pracy tam bo nie pojechałam na wczasy tylko zarobic pieniądze . Wiele razy dzwonłismy , że nie ma pracy i warunki nie dla ludzie wiec co zrobiłes N IC !!! W dniu mojego wyjazdy zaproponowałes mi jeszcze prace na innej fince i Bogu dziekuje , że nie zostałam bo moje koleżanki przewiozłes tam i co w jeszcze gorsze szambo - potem wywaliles je na bruk wyzywając i musiały wracać do kraju . Czy tak robi osoba która załatwia ludziom prace ??? Podszyliscie sie pod porządną firme OHP i naciągacie ludzi na pieniądze - żenada . Niszczysz ludzi wiec najwyzszy czas wziąść sie za niszczenie ciebie -nie tylko pisaniem tu na forum ale o tym dowiesz sie w odpowiednim czasie .
Hej dziewczyny .Super ,że wreszcie ktoś zaczyna z tą sprawą skończyć ,ponieważ jeżeli tak tam się dzieje ,to najwyższy czas ,aby OHP sprawdziło to ,rozwiązało z nim umowy i znalazło wreszcie coś innego .2 lata temu mój mąż przechodził coś podobnego ,wpłata pieniędzy za wyjazd ,oszustwo z taką super pracą -miało być tyle godzin ,nadgodzin ,a było dokładnie tak jak opisujecie .Chłopcy się zebrali zgłosili tam gdzie należało i w lutym zostało skończone oszukiwanie następnych ludzi ,a jeszcze musieli zwrócić wpisowe i niewielkie przeprosiny .Wiadomo ,że nie wróci się tego co tam się przeżyło ,ale o jednego oszusta już mniej. Ja na szczęście jak był wyjazd nie mogłam pojechać ,ale pieniędzy nie mogę odzyskać i cóż trudno .Trzymajcie się i pozdrawiam
Cytat: filodendron7
czyżby cordialka to Mario????
oszust i złodziej!!!!
ten, który mi załatwił zbieranie w Moguer, a miało być w pobliżu i mazagonu!!!!
ten który ponoć jeździ już nielegalnie bez ubezpieczenia i nie ma już biura!!!!!!teraz to odpoczywam w domu - bo muszę odreagować psychicznie po zniszczonych nerwach i psychice w tej hiszpanii, gdzie czekałam w kolejce z 13 dziewczynami do jednego prysznica;
gdzie czasami po przepracowanym dniu nie mogłam się ukąpać bo nie było wody z tego powodu - że najpierw woda szła do nawadniania truskawek!!!!!!!!!!
jak kilka dni odpocznę to pójdę do HUFCA który mi ten wyjazd załatwiał - a Hufiec załatwiał wyjazd przez Maria - złodzieja i oszusta!!!!!
mogłabym o tej hiszpanii książkę napisać - ale wszystko w swoim czasie -
mario !!!! nikogo już nie zastraszysz mam już kilka koleżanek i będzie pozew zbiorowy:-) - podobno już kolejny

po pierwsze nie czyzyby Mario tylko Mario, ja sie nie chowam tak jak ty pod nikiem, wiec wstarczy zobzczyc inne moje wpisy gdzie sie podpisuje swoim imieniem zebuy wiedziec ze to ja.
po drugie, mialem zalatwic prace w mazagon a zalatwilem w moguer ? a co to do cholery koncert zyczeñ ?! jedzie sie tam gdzie pracodawca ma plantacje a nie gdzie sie chce, skoro chcialas jechac do mazagon to trzeba bylo sobie wykupic wakacje w konkterne miejsce i jechac na plaze a nie do pracy, jesli ktos jedzie do pracy to mu jest jedno czy moguer czy mazagon, wazna praca a nie od razu do mazagon na plaze, kazdy by tam chcial jechac ale sie nie da, jedzie sie tam gdzie trzeba a na wczasy to po campanii.
po trzecie, nie pisze sie ukompac lecz wykapac, a woda do podlewania na plantacji jest glebinowa i jest jej pod dostatkiem,
po czwarte, nie pisz za duzo ksiazek bo trzeba sie w nich podpisac wlasnym imieniem i nazwiskiem, a widac nie masz odwagi tego zrobic, wiec po co ta bajka z ta ksiazka ?
po piate, z hufcami pracuje juz 6 lat i nigdy nie bylo a ni nie ma i nie bedzie problemu, tym bardziej przez takie osobu tak ty, napisz tylko swoje imie i nazwisko, zaraz napisze wszyskim na forum gdzie pracowala, u kogo i dla czego wyjechalas.
po siudme, co do straszenie, ja nikogo nie straszylem i nie strasze, jesli mi pracodawca mówi ze mam powiedziec ze jesli nie bedziesz bardziej wydajnie pracowala to ja to przetlumacze ale zeby to nazawac straszeniem ???
jasi nie wiesz nic na temat jakiegos pozwania, to lepiej wloz palec do buzi zanim cokolwiek zaczniesz glupiego i beuzasadnienia pisac lub mówic, kolejny pozew ? a co, bylas i wiesz ze juz mam jakis ? wiec podaj swoje nazwisko i imie i zobzcysz jaki ja Ci pozew zrobie o znieslawienie i oszczerstwo, i co teraz, nadal chcesz pisac ze mam jakies sprawy pozwania w polsce ? przedstaw sie a nie ukrywaj, zobzcymy kto komu pierwszy o pozew wniesie, wiec ostroznie co piszesz.
Mario to jest pana imię czy nazwisko ?
Cytat: bea3211
do Cordialica1 i kto tu ukrywa sie pod nikami napisz otwarcie to ja Mario co wysyłam was do pracy a nie jakiś nik Cordialica1 . Ja nie musze podawac nazwiska do ogółu bo i tak czytając moje Wosty wiesz kto to pisze . Sama zrezygnowałam z pracy tam bo nie pojechałam na wczasy tylko zarobic pieniądze . Wiele razy dzwonłismy , że nie ma pracy i warunki nie dla ludzie wiec co zrobiłes N IC !!! W dniu mojego wyjazdy zaproponowałes mi jeszcze prace na innej fince i Bogu dziekuje , że nie zostałam bo moje koleżanki przewiozłes tam i co w jeszcze gorsze szambo - potem wywaliles je na bruk wyzywając i musiały wracać do kraju . Czy tak robi osoba która załatwia ludziom prace ??? Podszyliscie sie pod porządną firme OHP i naciągacie ludzi na pieniądze - żenada . Niszczysz ludzi wiec najwyzszy czas wziąść sie za niszczenie ciebie -nie tylko pisaniem tu na forum ale o tym dowiesz sie w odpowiednim czasie .


Co do ciebie bea, ja sie nie ukrywam i kazdy wie ze cordialca1 to ja wiec nie rób sie taka wymadrzla i nie rób sie tak wielce zaskoczona bno az po oczach szczypie jak sie czyta te wasze wredne wpisy.
nie, nie wiem kto pisze bo z tych waszych glupot i pretensji, które same powinnyscie miec do siebie nie wiem kto pisze i nawet mnie to nie interesuje, skoro mam wiedziec a nie chcesz podac publicznie swojego imienia i nazwiska, ok, napisz mi to na mailu ze nik taki i taki to ja, wówczas bede wiedzial a nikt z osób czytajacych sie nie dowie, no chyba ze to co piszesz to nieprawda, wówczas masz racje, lepiej nie podawac swoich danych bo za klamstwo i oszczerstwo oraz znieslawienie tez mozna komus sprawe zalozyc, wiec lepiej nie pisz juz nic.
Nasze autokary jezdza ez ubezpieczenia ?? hahahahahahahahaha, oj ales ty bezmyslna, jakby jezdzily bez ubezpieczenie to przy pierwszej kontroli juz by stali i nie jechali dalej, wiec co za bzdury piszesz kobieto ?? czytajac takie wlasnie bzdury, jak sie czyta reszte waszych wypowiedzi to juz mozna sobie o co niektórych zdanie wyrobic, jaka to prawde pisza.
Z tego co czytale, jedna Pani redaktor chciala z poszkodowanymi przeprowadzic wywiad, rzekomo mialy cos na mnie nagadac, obsmarowac pracodawce, mnie itd, rzekomo bylo ich duzo, a jak przyszlo co do czego to jak myszy cicho siedzialy, zadna sie nie odezwala. Pani redaktor, podobno sprawdzila niby te moje sprawy którze rzkomo mam w polsce z tego powodu pozakladane,
o dziwo nic nie znalazla, nic nie ma, ani pozwu, ani sprawy, nic a nic, wiec o czym to swiadczy ? ze osoby co to pisza sa same sobie winne i sfrustrowane, same nie daly rady w pracy a szukaja winnego zamiast popatrzec na siebie.
Wiec zajmijcie sie swoimi rzeczami i nie piszcie takich bredni i bzdur na forum.

zycze milego dnia. Mario
dlaczego jesli juz poswiecasz czas na dementowanie tych plotek na twoj temat nie wspomnisz nic o wyjezdzie na cytrusy? wiem ze to temat truskawek ale jedno zdanie, jakies rzetelne info tu badz tez w temacie cytrusow postawiloby cie w odrobine jasniejszym swietle..
mario to oszust i kłamca zaden z niego posrednik pracy tylko przewoznik .
robi z mózgu wode i dziewczyne wierza, tak jak w marcu sa maliny bo moje kolezanki tam pojechaly nie na maliny tylko w maliny bo mario to cwaniak ,
ty swoimi rzeczami sie zajmij bo w koncu ktos za ciebie sie wezmie a juz to bedzie nie dlugo cwaniaku. kto wyjechal 29.marca na truskawki? ja zkładam pozew ktos ze mna złoży?
i moj maz powiedzial zebys znowu pzyjedziesz do polski to kulturalnie porozmawia:)
Ja próbuje odzyskać te zaliczkę 30euro w parze 60 ale coś na razie to nie wychodzi i kontaktowałam się z p.Mario i nic ...Rezygnuje z wyjazdu na cytrusy bo to już śmieszne się zrobiło ale będę walczyć aby odzyskać te pieniądze ,tym bardziej gdyby był uczciwy to oddałby pieniądze i nie robił by z tego większego problemu na razie to nie idzie się dogadać
Miałam jechać na truskawki,ale do tej pory brak jakiejkolwiek wiadomości kiedy wyjazd.A tu już prawie koniec kwietnia.I co o tym myśleć.Tylko to oszustwo i kłamstwo.A co z zaliczką.Bardzo się zawiodłam ,obiecanki cacanki.
dziewczyny a zaliczkę od maria to z tego co wiem bardzo trudno odzyskać
do hiszpanii w autobusie z nami jechała kobieta która przed granicą dostała ataku padaczki, a on zamiast od razu przerwać jazdę wezwać pogotowie i oddać jej pieniądze, to telefonicznie uzgodnił karetkę w zgorzelcu, tam również załatwił inną panią na wyjazd na truskawki, by nie był stratny na miejscu, a tej feralnej pani po ataku wrócił tylko 50 E - czyli wyjazd pod granicę w zgorzelcu kosztował ją 80 E, pomimo tego że miejsce po niej zostało zajęte przez inną, która zapłaciła 130 E;

a co do komentarzy M.. co do mojej osoby to szkoda mi stukać w klawiaturę bo czas to pieniądz, obecnie jestem umówiona na rozmowy kwalifikacyjne w polsce, szukam tez pracy przez internet, a na dementowanie głupot, które wypisał o mnie mario w tym momencie nie mam czasu - potwierdzam tylko to że to OSZUST I ZŁODZIEJ;
jak kiedyś będę miała więcej czasu to jeszcze coś o nim napiszę

trzymajcie się ciepło i dobrze radzę - lepiej z mariem nigdzie się nie wybierać!!!!!!!
to nawet po tym przypadku tej pani z padaczką mozna sie przekonac jak bez skrupułów jest ta osoba, przeciez mogl jej zwrocic pieniadze jak inna osoba wsiadła na jej miejsce i było opłacone. tak jak hiszpanie tak on potrafi wszystko obrócic , zeby było na jego racje, niewazne ze komus tam dzieje sie krzywda a w razie czego zawsze powie, ze sie tej czy owej nie chciało pracowac i co kto mu co udowodni, ze jest inaczej? wiec czuje sie bezkarny i kreci interes.
Cytat: filodendron7
dziewczyny a zaliczkę od maria to z tego co wiem bardzo trudno odzyskać
do hiszpanii w autobusie z nami jechała kobieta która przed granicą dostała ataku padaczki, a on zamiast od razu przerwać jazdę wezwać pogotowie i oddać jej pieniądze, to telefonicznie uzgodnił karetkę w zgorzelcu, tam również załatwił inną panią na wyjazd na truskawki, by nie był stratny na miejscu, a tej feralnej pani po ataku wrócił tylko 50 E - czyli wyjazd pod granicę w zgorzelcu kosztował ją 80 E, pomimo tego że miejsce po niej zostało zajęte przez inną, która zapłaciła 130 E;

a co do komentarzy M.. co do mojej osoby to szkoda mi stukać w klawiaturę bo czas to pieniądz, obecnie jestem umówiona na rozmowy kwalifikacyjne w polsce, szukam tez pracy przez internet, a na dementowanie głupot, które wypisał o mnie mario w tym momencie nie mam czasu - potwierdzam tylko to że to OSZUST I ZŁODZIEJ;
jak kiedyś będę miała więcej czasu to jeszcze coś o nim napiszę

trzymajcie się ciepło i dobrze radzę - lepiej z mariem nigdzie się nie wybierać!!!!!!!



Widze , ze nie masz czasu na podanie swojego imienia i nazwiska , ale masz czas na pisanie glupot na temat tego , czy zabralem kogos czy nie ( mowie o pani , ktora dostala ataku padaczki) . Myslisz ze w sieci jestes anonimowa , wiec nie moja droga , wiedzac , ze jechalas autobusem w dniu 18 lutego , pochodzisz z Krakowa i wracalas z Hiszpanii w dniu 6 kwietnia , bardzo latwo bedzie ustalic Twoje personalia i przy okazji zapytac pracodawce jakim to wydajnym pracownikiem bylas i tym samym otworzyc oczy innym osobom na Twoja wiarygodnosc i prawdomownosc . Jesli chodzi o osobe , ktora dostala ataku padaczki podczas podrozy , to stalo sie to 15 minut przed dojazdem do Zgorzelca , gdzie w momencie polaczenia sie z numerem alarmowym pogotowia , polaczylismy sie z jednostka we Wroclawiu , jadac kilka kilometrow dalej , sygnal zostal przechwycony przez najblizsza stacje pogotowia ratunkowego - w Zgorzelcu .Po przyjeciu zgloszeniu na stacje ORLEN przyjechala karetka . Po rozmowie z lekarzem i sanituriuszem oraz z rodzina poszkodowanej , wspolnie stwierdzilismy , ze najlepiej bedzie , jak w/w osoba zostanie na obserwacji w szpitalu . Pani ta otrzymala ode mnie 50 euro jako , ze nie posiadala przy sobie zadnych dodatkowych pieniedzy. Nie mialem obowiazku oddac jej tych pieniedzy , z uwagi na to , ze sama zglosila sie na wyjazd , przynoszac zaswiadczenie lekarskie o dobrym stanie zdrowia i ukrywajac tym samym ze jest przewlekle chora . Pierwszym oszustem i kretaczem , jest wlasnie osoba, ktora deklaruje dobry stan zdrowia , ukrywajac fakt tak powaznej choroby i narazajac tym samym pozostalych na niebezpieczenstwo. Jadac autobusem liniowym , jakiejkolwiek osobie, chorej , ktora zabiera karetka pogotowia oraz osobie bedacej pod wplywem alkoholu i pozbawionej mozliwosci dalszej kontynuacji podrozy , pieniedzy sie NIE ZWRACA. Prosze sobie wyobrazic przypadek , ze ta osoba , jedzie dalej do pracy , zostaje przyjeta przez pracodawce i zatajajac swoja chorobe , dostaje ataku podczas pracy na polu. Przewracajac sie uderza glowa o rurki podtrzymujace stelaz namiotu truskawkowego , doznajac w wyniku upadku obrazen glowy (nie wspominajac o bardziej powaznych konsekwencjach) . Pytanie zasadnicze : Kto ponosi odpowiedzialnosc za te osobe? Ja ? Bo ja przywiozlem? Pracodawca , ktory ja zatrudnil? Czy lekarz , ktory wydal zaswiadczenie o dobrym stanie zdrowia? Co by sie stalo , gdyby ta osoba przyjechala do pracy , tak jak zdecydowal poczatkowo zespol karetki? Kto wtedy bylby winny , gdyby tej kobiecie cos sie stalo? Na miejsce tej osoby , do autokaru nie wsiadla zadna inna , wiec nie wiem w ogole o czym piszesz ?! Jezeli dobrze nie wiesz , to nie pisz glupot!
Cytat: iwca
Miałam jechać na truskawki,ale do tej pory brak jakiejkolwiek wiadomości kiedy wyjazd.A tu już prawie koniec kwietnia.I co o tym myśleć.Tylko to oszustwo i kłamstwo.A co z zaliczką.Bardzo się zawiodłam ,obiecanki cacanki.

Bardzo prosze pania o kontakt telefoniczny . Z listy wyjazdowej wynika , ze na prawie 700 zapisanych osob zostalo tylko 8 osob , ktore nie wyjechaly na truskawki . Wszystkie te osoby , wyjada w przyszlym tygodniu na czesc kampanii truskawkowej oraz zbior malin lub borowek , na okres 2,5-3 miesiecy. Prosze o kontakt telefoniczy , w celu ustalenia , na jaka lista mamy pania wpisac na wyjazd .

Pozdrawiam
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Egzaminy

 »

Brak wkładu własnego