Cieszę sie razem z Toba i zycze powodzenia! Zastanawialam sie nad tym skladkami i raczej nie sa one duze ok minimalna to 90€ miesiecznie, ale dokładnie nie wiem jak to "działa".Gdy pracowałam w Hiszpanii składki oplacałam tylko gdy mialam prace, i byly one uzaleznione od miejsca pracy i ilosci pracy. Gdy nie mialam pracy nie placilam skladek, ale bez problemu korzystalam z opieki zdrowotnej. Moze w Twoim wypadku jest korzystniej te skladki placic bo niemal caly czas bedziesz znajdowala sie pod opieka lekarza i rodzic bedziesz w szpitalu. Ale najkorzystniej jest dowiedziec sie szczegolowo jak mozesz zostac dopisana do ubezpieczenia Twojego chlopaka.
I koniecznie zacznij sie uczyc hiszpanskiego, ten podstawowy jest latwy i wystarczy Ci do porozumiewania sie w sklepie, na ulicy, w szpitalu, a potem bedziesz sie juz uczyla razem ze swoim dzieckiem ;)
Oj , zazdroszczę Ci bardzo przeprowadzki do Hiszpanii...Ja niedawno opuscilam Hiszpanii dla innego kraju na drugiej półkuli i bardzo teraz tęsknię za Espańą :(