WSSM w Łodzi

Temat przeniesiony do archwium.
31-43 z 43
| następna
Witam , mam pytanko ucze sie w Państwowej Szkole Językowej W hiszpanii jezyka hiszpańskiego po skonczeniu tej szkoły chce wrócic do Polski i skonczyc cos co pozwoli mi pracowac jako tłumacz mam licensjata z prawa i polityki europejskiej skonczonego w polsce w 2003 roku , więc interesowałaby mnie jakas szkoła podyplomowa najlepiej filologia hiszpańska czy ktoś mógłby mi pomóc o pokierunkowac gdzie ewentualnie znajdują sie takie szkoły najbardziej interesuje mnie łódż ponzań katowice , blisko mojego miejsca zamieszkania w Polsce z góry dzięki za informacje mój numer gg to 4857341
Witajcie!! Paulinko, czy możesz napisać coś o kadrze?? Czy to są ludzie z UŁ czy innej uczelni??
Tak to jest, że nauczyciele wykładają zazwyczaj na kilku uczelniach. Niektórzy z tych, z którymi miałam przyjemność mieć zajęcia byli pracownikami tylko WSSM a inni pracują (lub kiedyś pracowali) też na innych uczelniach - np. na UŁ,UM, UW, UAM...

To jest link do strony WSSM z listą pracowników naukowych (nie wszystkich).

http://www.wssm.edu.pl/index.php?m=21&pm=26

Jeśli chcesz się o konkretnych profesorach czegoś więcej dowiedzieć, to cóż, wejdź może w zakładkę "dla studentów" i później "plany zajeć", znajdź nazwisko konkretnego nauczyciela i wtedy - google ;))

Pozdrawiam:)
Kurcze, mam dylemat. Naczytałam się dziś na "sąsiedniej" stronie o wssm niedobrych rzeczy. Nie wiem czy to prawda co tam jest napisane... mam nadzieję, że nie.
Szkoda, że tej koleżanki mayi nie ma :( Co studiuje zaocznie :)
Ja już się wypowiadałam szerzej w innym wątku

http://www.hiszpanski.ang.pl/do_paulyna_s_i_innych_z_wssm_Lodz_6284.html

Ale jestem na dziennych. Zaoczne to trochę inna bajka :) Głównie dlatego, że musi być jeszcze więcej wkładu własnej pracy i samozaparcia, by regularnie się uczyć, prawda?

Może udałoby Ci się wybrać kiedyś na jakieś dni otwarte lub skontaktować się bezpośrednio z dziekanatem, by poznać więcej szczegółów? Pozdrawiam:)
A zaoczna iberystyka chyba właśnie w ten weekend ma zjazd, więc Maya pewnie na zajęciach ;)
Czytałam ten wątek :) No właśnie o tym czytałam :)wiadomo, że trzeba mieć zaparcie i się uczyć!! Tak jest na każdych studiach!! Wiem to z doświadczenia :)
właśnie wróciłam, tzn. trochę wcześniej, ale siedziałam teraz nad "wstępem do literaturoznawstwa".A tak wpadłam przy okazj na ten portal bo mnie uszy zapiekły :)
Jestem w trakcie sesji więc..proszę o pytania. Odpowiedzi mogą by z lekkim opóźnieniem - ku rozpaczy mojej -nie mam swobodnego dostępu do imternetu, jakby co to można pisan na maila- [email]
pozdrowionka
znaczy się- okazji, -ledwo na oczy patrzę..
paulyna co Ty bredzisz?
jaka specjalność z translatoryki?
takie rzeczy to tylko na ulotkach
drogi kolego oso,
to, że szukasz każdego nowego wątku o WSSM żeby tylko dopisać negatywną opinię o tej szkole nie wygląda niestety wiarygodnie. Pracujesz dla konkurencji?:)) widocznie mało się starasz bo twoja krytyka jest nieobiektywna a argumenty wyssane z palca. Jako absolwentka WSSM nie dam się obrażać i wmawiać głupot o mojej szkole, po której mam fajną pracę i z której jestem bardzo zadowolona - bo poszłam tam żeby się uczyć a nie tak jak ty od rana do wieczora szczekać na forum internetowym. Jeśli chodzi o iberystykę, to przecież praktycznie cała kadra pracuje i na WSSM i na UŁ, więc pisząc bzdury o tym, że zajęcia prowadzone są tu na niskim poziomie ośmieszasz sam siebie. Jeśli nie doczytałeś lub nie doinformowałeś się, że jest translatoryka to może zapisz się na kurs czytania ze zrozumieniem??
Co do pracy w konkurencji- powiedz mi jaką ma WSSM konkurencję w Łodzi? To jedyna uczelnie prywatna która proponuje iberystykę...

Jeżeli masz fajną pracę to winszuję. Ja też nie narzekam.

Co do kadry jest różnica. na uł nie ma pewnej przynudzającej, mówiącej podczas zajęć tylko i wyłącznie po polsku lektorki oraz słabo uczącego nativa (nie chodzi mi o Fernando, bo on był moim zdaniem spoko). Pokaż mi post w którym pisałem że kadra UŁ i WSSM to zupełnie inni ludzie? Większość osób jest dobra i na WSSeMie też sobie nie odpuszczają. Chodzi mi jedynie o trzy osoby które mnie uczyły na WSSM przez które marnowałem czas.

Może obecnie jest translatoryka, ale wtedy gdy ja tam studiowałem owszem- była praktyka i teoria przekładu ale nie było mowy o takiej specjalizacji.
a tak co do mojej obiektywności, nie potrafisz zbić moich argumentów bez atakowania mojej osoby?
Wiele osób na tym forum ma jakiś problem, nie rozumieją że każdy może mieć własne zdanie. Tobie się podobało na WSSM. Mnie też w gruncie rzeczy. Chodzi o to że dostrzegam kilka spraw które należy poprawić. Obecnie wspominam czasy studiowania na tej uczelni pozytywnie. Kto chce się nauczyć tam czegoś to z pewnością się wiele nauczy ale na moim roku było parę osób które się obijały a ich hiszpański był na prawdę słaby, a mimo tego zdały. Plus dwóch- trzech słabych wykładowców. Reszta była ok.
A moje "ataki" na forum zaczęły się gdy przeczytałem parę reklamowych postów, pomyślałem że można też wspomnieć trochę o minusach tej szkoły bo takie są jak wszędzie, po to jest forum, każdy może się wypowiedzieć.
Bardzo się napinasz, zbastuj trochę
Temat przeniesiony do archwium.
31-43 z 43
| następna

« 

Studia językowe