Jak przygotowania do matury 2010 r.? :)

Temat przeniesiony do archwium.
61-90 z 421
Nigdy nie uczyłem się hiszpańskiego w szkole, wiec nie wiem jak go uczą, natomiast angielski faktycznie jest nauczany sztywnie. Nie znaczy to jednak, że sztywny jest. Zdania "It's no good." "Kind of yes." "Thanks, but I already ate." każdy nauczyciel uzna za błędne i na maturze by Cię za nie oblali, natomiast w rzeczywistości (przynajmniej w USA) są na porządku dziennym w języku mówionym. Angielski da Ci dużo więcej swobody, gdy zaczniesz używać go poza szkołą... :)
no właśnie :| w szkole jest ten literacki... i wydaje mi się oderwany od rzeczywistości
Angielski potrafi FASCYNOWAĆ (mnie osobiscie fascynuje :D), tylko musisz oderwać się od szkolnej rzeczywistości. Czytając XIX-wiecznych pisarzy szkockich i amerykańskich, w samym szyku zdania widziałem niewiele wspólnego z tym, czego nauczają w szkole, a współczesny język potoczny, to już zupełnie inna historia... Ten jezyk jest raz, ze wewnętrznie zróżnicowany, a dwa, że mowa potoczna różni się od podręcznikowej... Zresztą istnieje analogiczne forum na temat języka angielskiego :).
aj :) próbujesz mnie przekonać? :>
Sugeruję jedynie, żebyś się nie przejmowała durnymi nauczycielami, którzy Cię zraźli do tego pięknego języka (tak pięknego, ileż różnych jest akcentów...) i wraz z nauką hiszpańskiego kontynuowała SAMODZIELNIE też angielski. Jak będzisz znać naprawdę dobrze angielski i hiszpański, to będzie to już coś :), ale hiszpański bez angielskiego niewiele w życiu Ci da... Potem dopiero weź się za inne języki.
no nauczycielami przestałam się już przejmować, aczkolwiek to w końcu jest obowiązkowe i mogę być zagrożona :)
ja chętnie bym się też z tym zapoznala, ale nie widziałam na oczy nigdy nawet w necie...
moja babka powiedziała, że na lekcji nie opłaca nam się robić, bo za łatwe i szkoda czasu, ale można poćwiczyć

tak pomyślałam, ze skoro o jest typowe repetytorium maturalne to może słuchania będą takie podobne - niby na podstawę, ale ją też w końcu trzeba zdać...

ja zamówiłam tutaj:
http://www.nowela.pl/ksiegarnia-jezykowa/zdam_mature_jezyk_hiszpanski_egz_ustny_i_pisemny_p_podst

a i cena przystępna, nie to co z angielskim :)
/oj znów jadę angielski... to chyba jest silniejsze ode mnie ;)/
Ja też stwierdziłam, że za ang wezmę się potem.. tylko kiedy jak na studia niby chcę iść na włoski :D hmm
no ja hcę studiować hiszpański... :) ten sam problem

ale wydaje mi się, ze 15 min dziennie to damy radę, żeby się nauczyć MÓWIC, a nie jakiegos literackiego :D
hmm.. czyli jednak Hiszpan no no.. ja ciągle się zastanawiam.. bo co ja będę po tym hiszpańskim samym robić :)) .. uczyć? :p
ja myślę, żeby po roku, czy po dwóch latach wziąć drugi kierunek, jakiś techniczny, i właśnie dlatego zdaję jeszcze geografię...

najlepiej połączyć to jakoś :)

no albo tłumacz? to też do mnie przemawia :)
a ja zdaję i angielski, i hiszpański rozszerzony. (i ang podst)
lubię oba języki, chociaż hiszpana bardziej ;D
ale angielskiego uczę się chyba już 11 lat, a hiszpański dopiero 3 rok, i od razu się uczę pod rozszerzony.
w ogóle lubię języki, ale nie wiem jeszcze, gdzie na studia iść...'
ja mam Zdam Maturę, i potwierdzam, że dość proste, ale to przyjemny trening ; ) sporo obrazków do opisu, słuchanki też są - banalne, ale są. w każdym razie no, myślę, że warto sobie poćwiczyć nawet na tak prostym materiale ; )

ja własnie też zdaję ang i hiszp, oba rozszerzone : ) i chcialabym się dostać na lingwistykę, no ale zobaczymy, jak nie to na UAM na zwykłą filologię, ponoć w sumie najlepsza w kraju więc nie będę wybrzydzać :D. też chce potem dobrać coś 'konkretniejszego' ale to chcę sobie zdać za rok np. WOS, czy właśnie geografię, bo jeszcze nie do końca jestem pewna co.. podoba mi się kierunek Międzynarodowe Stosunki Gospodarcze na Ekonomicznym. no ale to pomyśli się potem . ;) chociaż języki to jedyna rzecz, w której czuję się swobodnie dlatego zawsze marzyłam o pracy tłumacza mimo, że to praca wymagająca dużych pokładów cierpliwości ; ) no i zawsze chciałam uczyć, ale nie chciałabym aby to było moim głównym zajęciem. raczej dla przyjemności :)
skoro ktoś nowy na forum to od razu pytanko: korzystałaś moze, albo chociaż widziałaś na oczy "Reptytorium maturalne do hiszpańskiego. Poziom podstawowy" wyd Nowela?
no właśnie - uczyć jedynie dla przyjemności

i tak mi się wydaje, że chyba by mnie nie lubiano, bo byłabym wymagająca :D
wogóle to pisałam do Noweli z pytaniem o repetytorium dla rozszerzenia, no i niestety nas ominie ; ) są w trakcie redagowania. i koło października ma się pojawić. szkoda, że nie mamy praktycznie nic. do ang tyle tego, że aż... ;/ dobrze, że chociaż jedno wydawnictwo się za to wzięło.
tak teraz przeglądam moje materiały i mam pytanko: przyswajacie :) jakieś idiomy? dużo tego? czy bazujecie jedynie na takim siążkowym słownictwie?
jakoś specjalnie się idiomami nie zajmuję raczej..

a jakie masz książki z idiomami? ja mam jedynie taką żółtą, bodajże z wydawnictwa Langenscheidt, ale nie jestem pewna. no ale na pewno trochę do idiomów zajrzę, tyle, że nie teraz ; )
no ja tez się nie zajmowałam, ale pomyślałam, że możnaby chociaż zobaczyć... z anglika ciągle o tym gadają...

otwierałam ksiażkę i wybrałam 2 strony A4 zupełnie przypadkowych zwrotów, które wydawały mi się dość pożyteczne :D

moja książka "Idiomy polsko-hiszpanskie. PWN" taka niebiesko-pomarańczowa
słyszałam, że idiomy nie są mile widziane na maturze więc nie zwracałam na nie póki co jakiejś szczególnej uwagi. choć na pewno warto.

Dziewczyny, mam pytanie.. planuje kupić jakąś książkę, no i właśnie, mam problem jaką :D szukałam w księgarni hiszpańskiej (tej internetowej), i ciężko mi się zdecydować. do gramatyki tak jak większość z Was korzystam z USO. ale co jeszcze z tej dziedziny? a wlaśnie, co do USO, ja mam 3 części, elemental, intermedio i avanzado. natomiast natknęłam się na 4 części ostatnio i zastanawia mnie czy to jest po prostu rozbicie avanzado na 2 części czy jakoś inaczej, orientujecie się może? no i chciałam coś do poćwiczenia słownictwa, z ang mnóstwo takich podr, może znacie coś wartego uwagi do hiszpańskiego?

saludos :**
nie rozumiem dlaczego idiomy nie są mile widziane skoro Hiszpanie używają go w życiu codziennym.. wiele razy słyszałam np. w serialach
nie go, tylko ich *
no właśnie zapisałam sobie kilka takich dosć często słyszanych...

kolejna rzecz do przyswojenia...
tak jak dla mnie idiomy wazna sprawa... a znacie jakieś śmieszne? typu "culo de mal asiento" :D
"ser uña y carne" :))
Macie teraz ferie dziewczyny? Wyznaczyłyście sobie ile dziennie się uczycie do matury? Ja mam trochę lenia, ale postanowiłam się wziąć za polski, bo cienko przędę :P
mamy ferie :) i też mamy lenia :)
ja szczerze mówiąc zaniedbałam ostatnio hiszpański dla angielskiego bo przerabiam repetytorium z ang. no ale już koniec.

teraz zaczęlam wlasnie troszke się brac do roboty. wogóle Dziewczyny, zastanawiałam się nad kupnej tej granatowej ksiażki DELE Intermedio, i do tego Aprende Gramatica y Vocabulario B2 bo słyszalam, ze dobre są. Ma któraś z Was może jedno czy drugie? Teraz sie zastanawiam czy czasem nie lepiej wziąć B1. : (
Sorki że sie wcinam w rozmowę. Ale mam pytanie odnosnie lingwistyki. Czy istnieje mozliwośc połączenia niemieckiego z hiszpańskim?? Jeśli tak to może wie ktoś która uczelnia to proponuje??
owszem, na UW. jeśli zdajesz niemiecki i hiszpański rozszerzone. zazwyczaj to jednak jest hiszp-niemiecka, nie odwrotnie : )

też zdajesz 2 rozszerzone języki?
Temat przeniesiony do archwium.
61-90 z 421

« 

Pomoc językowa - tłumaczenia