praca huelva truskawki 4

witam
morena to bardzo dobrze, ze ci sie udało.pisałąm juz wczesniej ze to jest loteria takie wyjazdy i zalezy jak sie trafi.polacy jaka tam opinie maja, kazdy dobrze wie, najgorzej ze po tyłku dostaja tez ci którzy naprawde przyjechali pracowac nie bawic sie, ale teraz wiadomo jak jest, kryzys, mało pracy i gorsze chamstwo niz było.nikt tam nikomu reki nie poda, polki to sie na ulicy nie poznają , udają ze nie widza, a w barakach gdzie zyją nie lepiej, prawo dzungli, silniejszy i cwanszy wygrywa.

No i własnie oto mi chodzi cati28 niema jednosci w śród polaków na emigracji mi naprawde nie miał kto pomóc jak byłam tam pierwszy raz a polki potrafiły sie wysmiać że nie rozumiem języka bo i gdzie miałam sie nauczyć a dziś nieznam go perfekt ale jesli moge pomagam młodym dziewczynom chociaz przetłumaczyć że chcą zaliczke bo naprawde niewiadomo gdzie trafimy i z jakimi ludzimi więc nie obwiniajmy kogoś że żłą prace nam załatwił bo to loteria...a zawsze można łatwić sobie na własną ręke lub jechać w ciemno wtedy zobaczymy jaki każdy cwany będzie a w tym kryzysie wieżcie mi nie jest łatwo znależć coś dobrego...

zaraz pociekną mi łzy biedny pan biznesmen wyrywa sobie serce a my tutaj sami niewdzięcznicy. ubezpieczenie busu zapłacone, biletów nie trzeba a ktoś się tutaj czepia tylko ? bilet lub jakieś potwierdzenie że wpłata za transport dnia tego a tego za transport z A do B została dokonana czy słyszał pan że takie coś po wpłacie pieniędzy się wystawia ? w innym przypadku wszystko jest na czarno i na lewo a jeżeli dojdzie do wypadku to żadna ubezpieczalnia tego świata nie wypłaci grosza na leczenie czy odszkodowanie ponieważ pasażerowie na gapę nie mają prawa do takich roszczeń. brzmi logicznie czy nie ? dlatego powtarzam

JEZELI WSIADACIE DO AUTOKARU NIE POSIADAJAC BILETU NIE JESTESCIE KLIENTAMI LINII NIE JESTESCIE UBEZPIECZENI I WSPIERACIE MATACTWO PODATKOWE. JAK MYSLICIE CO SIE Z WAMI STANIE JEZELI ZASLABNIECIE W DRODZE LUB STANIECIE SIE OFIARA WYPADKU ? POMYSLCIE O TYM I NIE WIERZCIE WE WSZYSTO CO WAM SIĘ OPOWIADA

jasne,ze skoro sie płaci za za przejazd nalezy sie jakiekolwiek potwierdzenie, to chyba nie podlega dyskusji. to jedno, drugie; przyjechac tam i zostac bez pracy na ulicy, bo np nie ma co zbierac bo pogoda , bo cos tam cos tam i co robimy ?dzwonimy do pana mario tego który nam nagrał tą prace, co jest niech cos z tym zrobi , uzyskujemy informacje niech rodzina wysle na powrót do polski ewentualnie nam spusci na bilecie az 10euro i ironiczny smiech w słuchawce.

na maliny pod koniec pazdziernika??he... A ha wogóle witam wszystkich:) kilka dni temu wróciłam z mandarynek i planty:)

No i ja mam problem wiecie może gdzie powinnam się udać po formularz U1? i E301? tego jeszcze się nie dowiedziałam Facet w urzędzie pracy w huelwie powiedział mi że powinnam pytać się w moim kraju ,kto mi pomoże?pozdr

do adixa,witaj,bylas na mandarynkach?napisz prosze czy wszystko sie udalo?jesli chodzi o formularze to ja tez nie wiem gdzie sie po nie udac,ale moze sprawdz w necie?pozdrawiam,aha ja tez mam wyjazd na maliny...i wiem tylko ze jest jakas jesienna odmiana,ale czy faktycznie jest tego nie wiem..:)

Hej sonia:) dzięki poszukam ,może gdzieś znajdę na razie nic nie wyszukałam. Amandarynki to nic trudnego dostajesz worek obcinaczki wiem jak się nazywają ale nie wiem jak się pisze ,więc nie będę robiła siary .praca jak praca ciężka jak każda inna na polu pozdr

Jeżdżę do sprawdzonej firmy więc wszystko ok

Na sto procent jest Jesienna odmiana Malin w Polsce zbieralem do 16 pazdziernika .Ale czy jest w Hiszpanii tego nie wiem(:jesli kto kolwiek byl moze podzieli sie wiadomosciami (:

no wlasnie moze ktos będzie chciał sie podzielic wiadomosciami na ten temat,ciekawe co z tymi malinami od Mario?trzeba cierpliwie czekac....:)pozdrawiam

Hej no tak być może jest jakaś jesienna odmiana , w sumie nie słyszałam nic na ten temat robertto pisze że zbierał do 16 pazdziernika a jest listopad no nie wiem...... poszukajcie w internecie może coś znajdziecie:)pozdr mi łego dnia

HELLLOOOUUU: Ale w Hiszpanii jest troszeczke inny klimat(:

tak zgadza się jest inny klimat ja wróciłam w niedziele ,i tam jest też zimno jak cholera w dzień w słońcu może jest z dwadzieścia pare stopni ale na plancie ręce już grabiały

Malina Jesienna potrzebuje chlodu i deszczu Dopiero wtedy Dojrzewa (:

witaj robertto:)dzieki za wiadomosc,wnawet nie wiedziałam,ze tak to z tymi malinkami jest:)czekam tez na wiadomosc odnosnie wyjazdu na maliny:)pozdrawiam,aha a Ty masz juz cos na oku,jakas pracę?moj kolega wrocił 3tyg z Mouger,mowil,ze tam jest praca...jak mi sie uda zdobyc jakies kontakty to przekaze dalej:)

Witaj Soniu ja tez czekam na wiadomosc od Mario Mysle jednak ze to troszke potrwa .
Nie mniej jednak Poczekajmy(:

Witam wszystkich czytam tu że czekacie na wyjazd na maliny i macie troszke wątpliwości ale spokojnie na jesieni są maliny w Hiszpani ,byłam w tamtym roku w Bonares wyjeżdżałam dopiro 15 listopada była praca codziennie...pozdrawiam

Do ADIXA- No i ja mam problem wiecie może gdzie powinnam się udać po formularz U1? i E301? tego jeszcze się nie dowiedziałam Facet w urzędzie pracy w huelwie powiedział mi że powinnam pytać się w moim kraju ,kto mi pomoże?pozdr
Ja te formularze odbierałam UP w Toruniu...poz.

wiem ze jeszcze sporo czasu do truskawek ale czy jest ktos tutaj kto pomoglby mi znalezc prace przy zbiorach 2012 szukam pracy dla 2 osob.oczywiscie moze byc odplatnie.

Gdzie chcesz zbierac te truskawki ?(: I od kiedy?

AHA
-No to wszystko Wyjasnia(:

Hej wszystkim, pod tym adresem facet oferuje prace przy truskawkach na przyszły rok...podobno pewne ale trzeba płacic za mieszkanie i [email] to jego adres...pozderka

Co o tym myslicie
Z kad pojawil sie ten czlowiek?

Soniu czy masz jakas wiadomosc od Mario w sprawie malin(:

Malinki podobno za trzy tygodnie...odnośnie tego faceta od truskawek dostałam oferte od TROWIT...

O ?
morena?
Nie wiedzialem ze jestes rowniez Sonia(:
Ale mimo wszystko dzieki za info.

no tak teraz sie bedzie pojawiac posredników róznej masci , nie wiadomo kto uczciwy , choc oferujac prace w hiszpanii przy takim bezrobociu tam, to trzeba miec tupet i odwage, za kazda oferta pewnie stoi chec zarobku na rodakach, skonczyły sie czasy darmowych wyjazdów na truskawki przez urzedy pracy, jednakze na kazdego kto oferuje tam prace trzeba uwazac, bo mozna sobie droga wycieczke tylko zafundowac zamiast pracy.kazdy szef woli wziac bezrobotnego hiszpana , a tych tam nie brakuje.