praca huelva truskawki 4

Witam ja też jestem na liście miałem jechać ale po tym wszystkim co poczytałem to nie uśmiecha mi się jechac na wycieczkę dlatego rezygnuję pozdrawiam wszystkich którzy jadą , po prostu koleś zarobi na ludziach i tyle takie jest moje zdanie zbierze po 100 euro na wyrobienie N.I.E od 100 osób koszt 10 euro max 15 a reszta dla niego a z praca to też nie wiadomo ile godzin dziennie i czy wogóle jest.

nie martw sie ze wrocisz na piechote do domu.w tym wypadku p .mario poradzi to co kazdemu, zeby rodzina ci przysłała na bilet i wrócisz sobie jego autobusem z powrotem.

Ja zrezygnowałem niech sam sobie jedzie ,moja znajoma pracuje w Hiszpani i za skrzynke pomaranczy ma 3 euro ,a za numer N.I.E nic nie płaciła ..Dzwoniłem dzis do ohp głownego ,pytałem czy Moga mi powiedziec cos o Panu Mario poniewaz wyjezdzam z nim i chciałem zasiegnac informacji czy to prawda ze przez ohp tez sa te wyjazdy a Pani tam powiedziała mi ze zadnych informacji mi niemoze udzielic .To jak w koncu on ciagle mi pisał ze mam zadzwonic do ohp tam wszystko mi powiedza

gabrys38 no to niezle sie kręci to wszystko, normalnie śmiech na sali... żeby bylo wesolo to dzisiaj rano ktoś od P.Mario dzwonil do kolegi czemu nie jedzie bo autokar czeka :D a potem wysłali mu sms'a że nie ma co polegać na polakach bo są nie odpowiedzialni, a narzekaja na innych...
Może jak by ktoś miał jakiś konkretny wyjazd (pewny za jakieś godne pieniądze) to może się odezwaćm chętnie pojade ;) [gg]

Ludzie szukajcie pewnych wyjazdów, przez sprawdzone agencje.Kto teraz jedzie do Hiszpanii, gdy tam jest kryzys i ludzi pełno do pracy?
pare lat temu byłam w Hiszpanii i wtedy płacicli grosze za skrzynki pomaranczy, a trzeba sie było tego nascinac na skrzynke, ręce poranione od kolców .A jak pada albo jest rosa to kilka dni z rzedu sie nie idzie do pracy, bo musza obeschnąc do zrywania, tego wam p. mario teraz nie powie.jak juz tam bedziecie to liczcie na siebie, albo jedziecie do domu a to nie niemcy ze zagranicą ale ladne pare tysiecy km!
ani tego ze numer NIE mozecie sobie wyrobic za kilka euro sami na policji.

Witam. Czy ktoś może przybliżyć mi temat zbioru mandarynek. Ile skrzynek(19kg) można zebrać dziennie, czy jak pada to też się zbiera,itd. Będę bardzo wdzięczny. Pozdrawiam.

odpowiedz do Zabki

witam serdecznie Pana RYSZARD GAWRYLEWSKI z gg
żabka (żabcia31)Skąd:PabianiceNumer [gg]
oraz
witam równierze Pana Kamil Huber z [gg] z Krasice

Nie zaslugujecie na nazywanie was Panami, ale mam wiecej kultury wiec tak napisalem.

Najlepiej jestobrobic komus dupe nie bedac na jego miejscu a najlepiej i najwygodniej pisac cos na kogos wogóle go nie znajac.
Nikt z Was ani z tych co pisza na forum nie jestescie anonimowi, mozna sie o was dowiedziec wiecej niz sami sadzicie i co najbardziej smieszne w tym wszystkim, sami sobie za przeproszeniem sracie na glowe.

Jesliwysylamy oferte i pisze na niej wyraznie jakie sa oplaty i za co, to sa dwie drogi do wyboru: albo jechac albo nie jechac, ale niestety niektórym chyba sie nudzi bo siedza na bezrobociu w Polsce i maja za duzo czasu wolnego i pisza takie durnoty na tym wlasnie forum.
Jak widac jest godzina 01:08 a ja niestety jeszcze nie spie bo musze przygotowywac papiery zeby czesc ludzi z grupy autokaru który przyjechal w dniu 9/10 juz pojutrze poszla do pracy bo nie maja numeru NIE.
ale oczywiscie to nikogo nie interesuje bo kazdy tylko patrzy na soj tylek a nie na to ile trzeba telefonow wykonac i ile sie najezdzic z ludzmi i do ludzi zeby ich zabrac, zawiesc do kancelarji, przygotowac papiery, potem na policje zlozyc wnioski o numey NIE i co najlepsze je otrzymac od reki a nastepnie jeszcze pojechac do administracji seguridad socjal by tam zarejestrowac sie jako pracownik legalny, ale oczywiscie tego nikt z tych co pisza takie durnoty nie wie no bo z kad, jak tylko czytaja takie brednie i klamstwa.
Kazdy pracownik który jedzie do hiszpanii i nie posiada numeru NIE, musi go sobie wyrobic, oraz musi wyrobic numer socjalny, czyli 2 urzedy. Stania w kolejce jest na kilkanascie godzin i to nie w 1 dzieñ, poniewaz trzeba najpierw pojsc, wyciagnac numerek na odpowiedni dzieñ, potem przyjsc tego dnia z dokumentacja odpowiednio przygotowana i zlozyc wnioski o numery NIE a nastepnie po numer socjalny. Samego tego latania jest na 4, 5 dni samemu, oczywiscie jesli sie zna jezyk i sie wie gdzie co i jak, no ale jak zwykle najwiecej dowiecie sie na tym forum od polek sfrustrowanych które bardzo umieja perfecto po hiszpañsku kali pic kali jesc ale oczywiscie sa wszechwiedzace i co to nie one hahahaha, pekam ze smiechu jak to czytam, jakie rady daja i co pisza. DURNOTY.
Jesli ktos chce isc i sam zalatwiac numer, droga wolna, dla mnie lepiej, janie musze jezdzic z papierami, z dokumentami, ani sie uzerac z ludzmi co maja 1000 pytañ do .... i w koñcu i tak nic nie rozumieja.
Co do P.Ryszrda, powiem ze sie bardzo rozczarowalem, bo moge wklejic na forum nasze rozmowy jak pan byl super hapyy ze jedzie i cacy i ze och , ach, a teraz pisze pan takie durnoty ze dzwonil pan do centrali ohp zeby sie omnie spytac, a czy wogóle wie pan gdzie ta centrala ohp sie miesci ?? ja panu powiem, w warszawie i moge podac telefon jesli bedzie potrzeba bo widze ze im wiecej informacji czlowiek podaje na tacy dla ludzi to jest gorzej. Wcentrali OHP w warszawie jest 20 osób, ja znam te najwazniejsze i te za posrednictwem ktorych rozsylamy oferty na zbiory do odpowiednich hufców OHP w Polsce, wiec prosze nie ...... glupot ze Pan dzwonil do centali ohp bo sam sie pan osmiesza.
nawet nie raczyl Pan powiedziec ani oddzwonic ani napisac na gg lub na smsa ze pan nie jedzie wiedzac to juz 1 dzieñ wczesniej, i kto tutaj jest nie powazny i kto sie kompromituje ?? a ze strachu i nie wiem przed czym i przed kim az mnie pan zablokowal na koncie na gg hahahahaha, boze, ale jestescie smieszni, robicie jak male dzieci, naprawde.
nawet nie macie odwagi napisac zwyczajnie: przepraszam, nie jade.
To samo sie tyczy kamila i jego kolegi oraz pozostalych osób które mialy wyjechac a nie pojechaly z obawy bo ktos sobie cos o mnie napisal ze nie ma biletu w autokarze i ze nie ma ubezpieczenia hahahahaahahahaahahahaa, PARANOJA.
Ja jeszcze nigdy nie widzialem zeby jaki kolwiek autokar na trasie miedzynarodowej nie mial ubezpieczenia OC lub AC, to sa pierwsze dokumenty które sie prosi podczas kontroli, to oraz tachografy, licencje na transport oraz przewóz osób na trasie miedzynarodowej itd, wiecCi co pisza takie DURNOTY poprostu sa SMIESZNI I WOGÓLE SIE NIE ZNAJA NA NICZYM, tylko pisza zeby pisac i gardze takimi osobami oraz tymi które nie potrafia nawet jawnie sie podpisac swoim imieniem i nazwiskiem oraz podac powód dla zcego tak pisza a nie inaczej. Uwazam ze albo sami zaszkodzili sobie w pracy i zostali zwolnieni i musza teraz czyims kosztem sie oslonic i obronic albo poprostu im sie nie powieodlo i sa sfrustrowani, zarzenowani i zalamani i pisza tak by zasrac komus opinie a tak naprawde sami sobie ja pisza o sobie.
jadac do pracy jedzie sie jako servis przewóz pracownikow a nie autokar liniowy, w przewozie pracowników nie obowiazuja bilety liniowe, wiec tak jak sie jedzie na truskawki tak na pomarañcze i gdzie kolwiek bilety NIE ISTNIEJA a ubezpieczenie w autokarze bylo, jest i bedzie bo to koniecznosc. wiec osoba co pisala ze w razie wypadku ...... poprostu jestes PATETYCZNA I SMIESZNA.

Na ofercie z tego co napewno macie jeszcze u siebie, pisze bardzo wyraznie ze za transport placi sie 160 €, zazakwaterowanie 100 € i za wyrobienie numeru NIE 100 €.
na liscie wyjazdowej zapisalo sie 59 osób, super, ale tylko na liscie, bo do wyjazdu stawilo sie tylko 21, wiec mniej niz polowa. Napisalismy zeby osoby chetne wplacaly po 300 zl tak jak w zeszlym roku na wyjazd jako gwarancja ze pojada i co sie okazalo, wielkie halo bo to oszustwo i zlodziejstwo. OK. Wiec powiedzielismy ze dobrze, skoro sie boja wplacac to ok, niech wplaca w dzieñ wyjazdu. I cosie okazuje, ze z listy zrobilo sie pol listy i co ?? i tetaz niech mi ktos powie jesli wie i umie policzyc, ile potrzeba € zeby autokar wyjechal do hiszpanii z 4 kierowcami, oplacil paliwo na odcinku prawie 7.000 km jadac w dwie strony, oplacil hotel dla 2 kierowców we francji zeby ludzie dojechali bezpiecznie, oplacil autostrady oraz podatek drogowy w polsce i niemczech. teraz niech ktos madry na tym forum policzy ile tego wszyskiego jest oplat i ile pieniedzy potrzeba na wyjazd w 2 strony ??? Autokar wyjechal z tymi osobami tylko i wylacznie tylko z 2 powodów: 1- pracodawca czekal na osoby które mu znalezlismy i czekal na nich z praca bo czesc osób która miala numery NIE oraz seguridad socjal juz na drugi dzieñ poszla do pracy 2- musielismy wyslac ten autokar bo nie robiac tego na forum oraz gg dobre duszki by nam obsmarowaly tak opinie ze historia, wiec musielismy przypiac pasa i wyslac autokar.
Autokar teraz dzieki lojalnosci, wierzytelnosci ludzkiej co do wyjazdu itd, bedzie stal ponad tydzieñ na parkingu i czeka az skoñczy prace jedna z grup osób która przywiezlismy dnia 18/9 do firmy dittmeyer. tylko dzieki temu moge zciagnac autokar do polski bo niestety nie ma wiecej pieniedzy zeby wrócic do polski. I teraz sie pytam ja, tych co nie pojechali, czy poczuwaja sie do jakiegos obowiazu moralnego ? czy teraz ci co pisali ze jada jada i nie pojechali podesla pieniadze na powrót autokaru do polski ?' NIE, NIKT TEGO Z WAS NIE ZROBI ALE OBSMAROWAC DUPE TO POTRZFICIE, WSTYDZCIE SIE.
Autokar jadac z polski przez barcelone, zabral 3 osoby które mialy numery NIE ale nie mogly znalesc prace i byly w przytulku dla bezdomnych, nie mieli za co dobrze zjesc i zyc. zabralem ich ze soba i zaplacilem w dodatku za mieszkanie za kazdego po 100 € i niby z jakiej racji mam to robic ?? po co ?? po to zeby jakies pacany i ludzie malkontenci obsmarowali mi opinie ?? BRZYDZE SIE TAKIMI OSOBAMI !!
Osoby jadace w autokarze nawet nie mialy pieniedzy na wszystkie oplaty, mieli po 50 € i to wszystko, a oplat jest 200 € i co ?? musialem za nich wylozyc z wlasnej kieszeni do mieszkania zeby nie spali na ulicy a teraz w dodatku musze jezdzic, wydzwaniac i zalatwiac im numery NIE i numer ubezpieczenia poto zeby mogly pojsc do pracy jak najszybciej i z jakiej racji mam placioc komus 150 € z mojej kieszeni ?? ja mam kogo sponsorowac , nie jestem CARITAS ani ONG. Jutro juz idziemy zalatwiac numery tak by od srody juz ludzie szli do pracy, i co, zle ?? sami nie wiecie dokaldnie czego chcecie, daje sie wam wszystko na tacy i jeszcze na nia plujecie, wiec etraz chce zebyscuie wiedzieli wszyscy co beda chcieli jechac gdzie kolwiek z nami do pracy: nie bedziemy zabierali nikogo wiecej bez zadnej zaliczki na konto.
co powiecie o 3 gwiazdzch które przyjechaly z saragossy z fabryki, gdzie zostaly wyslane w firmy ........ na okres chyba 2 czy wiecej miesicey, zaplacily 1000 zl i przepracowaly tylko miesiac bo nie bylo tam juz pracy, kto kogo tutaj oszukuje ?? tamta firma z poski te 3 osoby czy ja dajac mozliwosc pracy za 160 € przejazdem autokarem a nie busem
na miejsce docelowe i dajac prace do czerwca lub dluzej ?? co z tego ze jak pada na pomarañczach to sie nie pracuje, ile dni pada tutaj ?? 3, 4 w miesiacu ?? i co, to az takie halo ?? ludzie, opamietajcie sie, nie wiecie nic na tematy i realia potrzeb pracy w hiszpanii tylko czytacie te durne wypowiedzi sfrustwowanych i zrzenowanych osób które same sobie zaszkodzily i soataly zwolnione a otem szukaja usprawiedliwienia.
Wracajac do tych 3 osób z saragosy, przyjechaly na dworzec, odebralem je z huelwy, zawiozlem na do domu 3 km od cartaya i wielkie halo ze az 3 km do centrum, no faktycznie, bardzo daleko tym bardziej ze 1 raz w tygodniu brygadzista wozi ludzi do carefoura na zakupy oddalenego o 3 km od miejsca zamieszkania, wiec faktycznie tragedia. ale co najlepsze, dziewczyny w pierwsza noc mala impreza, w duga noc wieksza impreza, popily i do 2, 3 w nocy ludzie mieszkajacy obok nie mogli spac i byli nie wydajni w pracy i byly problemy. 2 dni pozniej, same one zrobily sobie samowolke, bo im sie nie chcialo pojsc do pracy, i co sie stalo, normalne, zostaly zwolnione z pracy. I co, teraz na kogo one zapisza ? na mnie ? ze co ? ze sie nie stawilem za nimi u szefa ze go nie uprosilem i nie ublagalem zeby im przebaczyl ?? 1 dzieñ wczesniej sam osobiscie zwolnilem 3 osobu nowe za pijañstwo w domamch, wspollokatorów od tych 3 dziewczyn, gdzie sam ich tam dalem do pracy jako osoby znajome i po znajomosci sie odplacily, zapily i nie mogli pojechac z pracodawca. i co, teraz oni tez beda mieli do mnie pretensje ze co co ?? ze im kazalem pic czy co ??
POWIEM WAM WSZYSTKIM W PROST, JA NIE EJSTEM NIE JAKA ANNA MRÓZ CO WYSYLA LUDZI 2 AUTOKARAMI DO MOGUER NA BORÓWKI, MALINY I ZBIERA PO 175 €, JA TUTAJ JUZ JESTEM 8 LAT I JAKO JEDYNA FIRMA TRZYMAM SIE TUTAJ NA TYM RYNKU DZIEKI DOBREJ RENOMIE. komus moze pasowac bardziej moja osoba a komus mnie, ja mam tak samo, ale janikogo nie obrazam ani nie smaruje nikomu opinii tak jak niektórzy mnie chcac obronic samego siebie.
DLA TEGO PROSZE WIECEJ NA MOJ TEMAT NIE PISAC SLOW POGARDLIWYCH ANI OBRAZLIWYCH, jak napisalem, nie jestescie anonimowi wiec ostroznie co piszecie i na jaki temat co do mojej osoby, pracy i firmy. NIE ZYCZE SOBIE CHAMSKICH KOMENTARZY ORAZ OSZCZERSTW. jesli sie komus nie podoba oferta lub nie mkoze poejchac, wiec niech powie i juz a nie robi kolo siebie zamieszanie i sztuczny tlok bo szkodzi nie tylko sobie, mnie, ale niestety wielu osobom które potrzebyuja pracy. I prosze o powstrzymanie sie od oczerniania mojej osoby jak i naszych ofert które bezposrednio od pracodawcy przekazujemy osobom zainteresowanym. DOBRANOC

Tak jeszcze dla informacji dla osób które sa niedowiarkami, pozyczylem dla tych co przyjechali w niedziele 950 € zeby nie spali na ulicy bo nie mieli nawet na mieszkanie, a ze soba mieli tylko 20 € na jedzienie i teraz dla 16 osób musze wyciagnac numery NIE oraz seguridad socjal i tez jako oplata kredytowa bo nie mieli równierz i na to.
nawet jak napiszesz po polsku co nalezy zabrac i wziasc to nie potrzfia co niektórzy dobrze przeczytac i dostosowac sie do tego.

ja zalatwiam NIE, ale w Palmie na Majorce.

panie Mario,.nie wiem jak w huelvie, ile sie czeka na numer i dlaczego az takie kolejki jak p. pisze, przeciez juz nie ma tam tak duzo polaków a tym bardziej pracy a rumuni ponoc maja dostac lub dostali zakaz pracy dopoki sie w hiszpanii nie poprawi .
w innych czesciach hiszpanii taki numer dostaje pan od reki w jeden dzien i naprawde nie trzeba mówic po hiszpansku, a seguridad nalezy juz do pracodawcy zeby zalatwic.
sam pan widzi jak z panem chetnie jezdza ludzie, kiedys takie wyjazdy odbywaly sie na koszt pracodawcy i ludzie ryzykowali jedynie tym ze wróca do domu, na poczatek koszt 360 euro, plus na jedzenie to jest naprawde duzo, a nie jezdza tam bogacze do pracy.
niech sie pan zatem nie dziwi, pan liczy ale ludzie tez kalkuluja czy im sie opłaca i jak długo beda odrabiac te pieniadze, nabral pan tez ludzi na truskawki i co sie okazało w tym roku, nieliczni zostali, bo owoców nie było(tego pan nie mógl przewidziec) i hiszpanie sie pchali do pracy, ich woleli wziąc, ale pan sie z umowy wywiązał, bo w hiszpanii bylismy, niewazne ze pare dni, ale bylismy i co kazdy sprawiał problemy? pojechal aby sie przejechac i nic nie zarobic? gdzie logika zatem.
w hiszpanii jest zle , jest kryzys, praca jest tania, szefowie przebieraja w ludziach tego pan nie pisze tylko wylewa zale tu na forum, ale jakas przyczyna tego musi byc.

aha i ubezpieczenie autokaru , wiadomo ze OC AC i inne muszą byc, chodzi o ubezpieczenie od nieszczesliwych wypadków, a co pracownicy to bydło, za przeproszeniem, nie nalezy im sie potwierdzenie za wpłate/bilet i ubezpieczenie od wypadków?i tak samo z toaleta w autokarze, która była nieczynna i przejsc sie kolo niej nie dało, ale to juz od momentu wyjazdu, takze nie wina pasazerów.
ostatnio jechalismy busem do holandii i na trasie sprawdzali szczegółowo wszystko, takze bilety od przewoznika.

odpowiedz do cati 28.
jesli chodzi o wyrobienie numeru NIE w huelwie, to najpierw sie idzie i prosi o termin przedstawienia dokumentacji, wowczas policjant po wystaniu calego dnia daje termin, 2, 3, 5, 15 dni, taki jak maja i jakim dysponuja. Nastepnie wytyczonego dnia idzie sie z dokumentacja i sklada wnioski, potem do banku oplacic skladke a nastepnie wrócic do komisarjatu i przedstawic kwitek wplaty.
W dziale emigracyjnym w Huelwie sa kolejki caly czas, raz wieksze raz mniejsze, w zaleznosci od ilosci policjantów tam pracujacych tak idzie wydawanie oraz przyjmowanie wnioskow.dzis np.byl tylko 1 z 3, reszta albo na wakacjach albo ma wolne. czy w innych czesciach hiszpanii, tak jak sie oferuje kts powyzej z wpisem, wyrabia numery NIE na majorce, wiec spokojnie, dzedzcie na majorke, wyrobicie sobie tam numer NIE , potem przyjedziecie do huelwy i wyrobicie numer socjalny. Tak, kiedys pracodawcy robili to wszystko, wynajmowali kancelarje prawne i one im to robily, czyli zalatwialy numery NIE oraz Social, teraz przy kryzysie kazdy pracodawca patrzy € wiec odstepuje od zbednych wydatków wlasnie takich jak adwokaci zeby wyrobic numery NIE oraz Socjalny. tak bedzie i równierz z transportem do pracyu, bedzie trzeba za niego zaplacic i to najprawdopodobniej w 2 strony, czy na powrocie pracodawca sam zaplaci po zakoñczeniu campanii bilet do Polski, tego dokladnie narazie nie wiem, ale napewno przyjazd do Hiszpanii bedzie platny przez pracownika. W naszych autokararach jest ubezpieczenie dla pasazerów od smierci, wypadku oraz kalectwa, wiec nie wiem o jakim ubezpieczeniu pani pisze, bo w naszym z PZU jest to wszystko wpisane :). Mnie busy nie interesuja, jezdza z 2 kierowcami z polski do hiszpanii, my jadac legalnie, musimy dac 4, 2 do francji i do hotelu a drugich dwóch jadacych do palos, chodzi o czas pracy oraz bezpieczeñstwo pasazerów. wiec co robia busy oraz inne firmy mnie nie interesuje.
toalety sa zawsze otwarte, chyab ze zostaja zamkniete z powodu zapchania przez niektóre kobiety elementami chigieniecznymy, mowie tutaj o kulturze osobistej, czyli o wyrzycaniu podpasek do muszli w autokarze, wiec co sie pani dziwi ze jest zamknieta ?? same to robicie by tak sie dzialo i tak sie robilo. Czyw domu tez tak wyrzucacie do muszli ?? chyba raczej nie, bo potem pan hydraulik skasuje z 200 zl za odetkanie ale w autokarze jako iz ze to nie wasze wiec czemu nie, mozna wrzucic.
jadac przewozem pracowniczym, juz pisalem wczesniej, bilety nie istnieja, sa to przewozy przy drzwiach zamknietych jako pracownicze oraz serwis okazjonalny, to nie linia, powtarzam jeszcze raz.
Co do ludzi i rumunów w pracy w huelwie, tak, jest ich mniej niz bylo, bo jak narazie nie ma kampanii,a le potem bedzie ich duzo bo sa podzielone grupy osób które moga przyjechac i sa grupy osób które nie moga przyjechac, wiec jest ich mniej ale sa i beda. Teraz nie wiem czy wiecie ale wyciagneli rumunów oraz bulgarów z ukladu schengen, ale to tylko czasowo, wiec jak wróca to znów bedzie tak jak kiedys, a wiec teraz jest szansa zeby zalapac jakas dobra prace u dobrego pracodawcy i nie tylko na kilka miesiecy, zalezy tylko od was jak podejdziecie do tej pracy i calej sytuacji.
Pozdrawiam i w razie pytañ prosze pisac, postaram sie odpowiedziec na wszystkie ale z kultura i szacunkiem dla osób. Mario

A to mam jedno pytanie:

Po co sciagasz ludzi z tak daleka (Polska), bez znajomosci jezyka, bez NIE - do Hiszpanii w dobie ponad 20% bezrobocia (w Andaluzji jeszcze wieksze!!!)?
---
Sam sobie szukasz problemow, wiec prosze, nie tlumacz sie dlaczego pobierasz tak wysokie oplaty i nie placz tu...
Y lo siento, pero no me parece ni justo, ni correcto cobrar 100€/NIE siendo un GRUPO.
Quizás lo vería mejor si huberas cobrado - AL grupo 100€ por TODOS LOS NIE-s + su coste real...claro. Es evidente que los sacas conjuntamente, y no uno a uno esperando 20 colas...en 20 días, las fotocopias cuentan unos pocos céntimos...y no hay que viajar a Madrid...;-)
Creo que me expresado con claridad.
Bueno...Espero respuesta...
Salu2, Una...

A tan caly mario wrobel to oszust i ta jego firma w palos i inne jego panienki, nie dajcie sie oszukiwac

mario jak sie pisze higieniczny, skoro pisac nie umiesz to skad nauczyles sie oszukiwac swoich rodakow, zalosny jestes maricone

mario to oszust wielkiej klasy, kiedys organizowal wyjazdy z lodzi, a tu widze, ze caly kraj naciaga. to sie nazywa tupet. a za 2008 rok jeszcze wisi kase ludziom ktorzy byly na truskawkach. szkoda o nim pisac, nie ma honoru, cale jego zycie to oszustwo.

własnie, kto o zdrowych zmysłach wybiera sie do anadaluzji, gdzie tam sie dosłownie ludzie biją o robote? mario to po prostu krętacz , grunt sie pali pod nogami,tu sie kreuje na filantropa , ale będac tam liczcie sami na siebie, az wylądujecie na ulicy jak inni polacy co koczują tam jak murzyni.
jak sie cos wam stanie nawet nie z własnej winy , to zawsze wina bedzie wasza, bo tam panuje rasizm, beda was wyzywac i rzucac kamieniami. pomijając to jakie koszty sa teraz takiego wyjazdu.
a o firmach przewozowych chyba pojęcia nie ma albo mysli ze my nie jezdzimy innymi liniami, podam przykład firmy z opola jednej z najwiekszych, gdzie ludzi nie traktuje sie jak bydło za przeproszeniem.

hahhaha, nawet nie wiecie jak sie dobrez nazywam ale nazywasz mnie oszustem hahaha, ze moja firma i mje panienki hahahaah, moze sama nia chcialas zostac i Ci sie nie udao ?? jestes patetyczna !!

powiedz ze sie nie zalapalas do tego grona a nie ze oszust :) powiedz ze zazdroscisz a nie wymyslaj nic hahahaha, jestes zalosna kobieto :)

ja oszukiwac ?? a moze Ty zazdroscisz ze sie uczylem i pracuje glowa a Ty musisz tyrac rekami i ciekawe jeszcze czym skoro piszesz maricone hahaha nawet nie potrafisz dobrze napisac MARICON - PEDALE

mmmmmmm, oszust wielkiej klasy, imponujace :)

ale to wszystko prawda, a patetyzm i chaos to z pana wypowiedzi bije. ktos sie przejechał na pana usługach, ktos widział co sie tam dzieje i nikt nie zmysla zeby panu na złosc zrobic. przez kilka lat było dobrze jak organizowal to urzad pracy, bo chociaz było to pewne, a jak panu imponuje ze nazywaja pana oszustem, to juz pana sprawa.

wijaj Marto :)
jak widzisz wiem kim jestes i moglas do mnie zadzwonic bo masz moj numer, a jak nie, to mogly Ci go podac Twoje kolezanki z Brenes. Chyba nie musze pisac wiecej, prawda ?
Po co zciagam z Polski ?? proste, bo pracodawca mnie o to prosil, ja nie zciagam bo chce i nie zciagam ludzi bez NIE, sami sie oferuja do przyjazdu, wiec nie rozumie tez aluzji.
Quieres en castellano, pues Te lo dire, ya que pereceser estas bien informada pero no del todo.
En el precio que esta puesto en la oferta ya esta incluida la tasa del NIE que se paga en el banco, de casi 10 €, por lo tanto el importe esde 90 € lo que queda. Nosotros traemos la gente a muchas localidades, Brene, cartaya, Lepe etc. y dime de que forma ire a cada una de estas persona, les hare fotocopias del dokumento de identidad, rellenare la solicitud del NIE , estere con ellos en la cola desde el principio hasta el final, ire con ellos a pagar la tasa en el banco, volvere a la oficina de emigracion a presentar el ducumento etc. Claro, eso sin mencionar que desde Brenes y San Jose de La Rinconada hasta Sevilla hay en total 60 km sumando a eso el trayecto de palos a Sevilla ide y vielta, es decir casi 300 km. Quien paga mi gasoil ?? quien les lleva a la policia y devuelve a su casa ?? luego las llamadas telefonicas de la gente y responder a las preguntas y dudas , etc. Tu ?? gratis o cobrando ?? claro, teniendo sueldo fijo yo tambien lo haria, claro que si y pondria a parir a todos los maleantes que se aprovechan, pero siendo persona autonoma y teniendo Tu propia empresa creo que otro gallo cantaria , me quivoco ??
No Te olvides que hace falta el numero de la seguridad social y ese tambien se lo sacamos nosotros, entonces que, te parace mucho dinero 100 € ?? Yo no obligo y no necesito gente sin N.I.E., para mi es mejor que vengan todos con N.I.E. i S.S. y asi no tener problemas de colas ni de responder cada 2 horas a cada telefono de la gente preguntando x cosas que ya se dijeron. Son ellos que quieren venir y yo les aporto un servicio que como cualquier otro cuesta un dinero, Tu seguramente harias lo mismo. No obligo a nadie que venga y no lloro ni lamento como dices, solo me joden algunos cometraios y personas listas y chulas que se creel que pueden escribir en el forum lo que les parezca y plazca.
espero que mi respiesta hacia Tu pregunta es bastante clara y eficiente, si quieres mas no hay problema, puedes escribir o llamarme.
Un saludo y me gustaria poder charlar con Todo de esto tomando un cafe en Moguer :)
Te parece bien ??
Deberias ver las personas que llegaron en el autocar,

Muszę bardzo podziękować,za dogłębne przybliżenie mi sylwetki P.Mario i głeboką wymianę myśli, spostrzezen, faktów i "gramaturgii" językowej.
Szkoda że nie miałem tej przyjemności poznać sylwetek osób tu niezmiernie mi bliskich np.:podczas podróży albo bytności gdzieś razem na obczyznie, wszak obcowanie z rodakami zawsze sie niesie z niesamowitymi przyjemnościami oraz doswiadczeniami.

Urzedy pracy juz nie organizuja takich wyjazdów bo maja inna funkcje i zadania, teraz organizuja to hufce OHP i równierz i w tym roku bedziemy wspolpracowali z nimi i robili selekcje na kolejny rok 2012 na zbiory truskawek. Wiec jak wiszisz, nie jestem chyba az takinie dobry w tym co robie skoro teraz juz mam zamowienie na nastepne zbiory w ilosci 500 kobiet nowych :) a to ze komus zaszlem za skóre, hm, ni cóz, nie ma ludzi idealnych ani takich którzy by dogodzili wszystkim.
Wiec prosze, wrzuc na luz i zajmij sie swoim zyciem, pracom, domem, rodzina a mnie zostaw na boku, ale spokojnie, skoro sie pisze o mnie to znaczy ze jestem na linii frontu a to znaczy tylko jedno, ze nadal tam jestem, pracuje i zyje :)

selekcja?heheh dobre,,, w tym roku mógł kazdy wyjechac kto panu wpłacil 700zł na podane konto, juz nie było ze wiek ze to ze tamto, co za obłuda... wczesniej to była selekcja jak przyjezdzali pracodawcy hiszpanscy i kłebiły sie tłumy po urzedach pracy. mysli pan ze to rarytas taki te truskawki i po tej aferze w tym roku beda tłumy chetnych, to juz chyba mineło i kryzys kryzysem ale ludzie szukaja czegos pewniejszego. a jak ktos chce na truskawki do hiszpanii koniecznie to przez pewna firme, która nie pobiera opłat.

tak, selekcje selekcje :) juz w ambasadzie hiszpañskiej sa zgloszone petycje od pracodawców hiszpañskich a w najblizszym okresie zostana one rozeslane po hufcach pracy OHP :)
Kleby tlumu moze nie, ale tyle co potrzeba wg zgloszeñ to napewno :) wiec spokojnie, nadal bedziemy na linii frontu przez rok kolejny mimo niesmaku co niektórym.
A po jakiej aferze piszesz ??? tej do anny mrózu z Moguer co przywiozla 2 autokary i zostawila na lodzie ??
tak, masz racje, przez pewna firme, ale jak ona wyglada ? taka jak ..., ..., ...., czy taka która daje ludziom to co chca, jak chca i kiedy i ile chca ?? taka firma sie nie urodziala, niestety nie.
A co do oplat, hm, za darmo nikt nie pracuje. Sa biura w Polsce co za tylko posrednictwo biora az 900 zl do 1000 zl z przejazdem jakims transportem 8 osobowym w dwoma kierowcami a my bierzemy za przejazd autokarem z 4 kierowcami taka sama kwote lub nawet mniejsza niz te wlasnie przejazdy, wiec gdzie tutaj jest pobieranie oplat ?? My w naszej oplacie dajemy duzo wiecej niz niz inni, wiec chyba sama nie wiesz oczym mowisz. Sory, ale chyba szukasz kogos zeby sie na nim wyzyc bo nie wypalil Ci pobyt ani praca n atruskawkach i jestes tym frustrowana.
POzdrawiam.

Witam
Nie chce tu podawac nazwy tej firmy bo nie o to chodzi, ale wiem ze co roku prowadzi nabory w polsce , praca jest pewna i wiadomo do jakiego pracodawcy sie konkretnie jedzie , nie pobieraja oni opłat .Jesli chodzi o mnie, to nie musze juz korzystac z takich wyjazdów, bo znalazłam sobie prace, takze dziekuje panu za zainteresowanie.A jesli chodzi o afere to mam na mysli ta kampanie gdzie gdzie duzo ludzi wróciło z niczym do polski bo brakło pracy.mi to juz wystarczyło i dalej na takie przygody i przejazdzki nie zamierzam jezdzic, bo szkoda mi na to pieniedzy i zdrowia.