praca huelva truskawki 4

Temat przeniesiony do archwium.
cytuje ewlinae q : ostrzegam jeszcze przed mejlami katarzyny michalUk ,anety kamiNskej .nowak kimta itp.... Ogloszenie p Michaluk juz zostalo usuniete z http://www.poloniusz.pl/
CZYTAM I CZYTAM ....INTERPRETUJĄC WASZE WPISY DZIEWCZYNY ŻAL ,ŻAL MI STRASZNIE ,ŻE JEST KTOŚ PRZY WAS KTO MUSI ZNOSIĆ WAS I WASZE ZACHOWANIE.......NIBY WSZYSTKIE BYŁY TAM WSZYSTKIE PRACOWAŁY I PRAWIE KAŻDA TAK STRASZNIE OSZUKANA....A JA WAM POWIEM NA CZYM POLEGAJA WASZE PROBLEMY BO SAMA JEŻDŻĘ TAM OD OSMIU LAT WARUNKI PRACY I ZAMIESZKANIA SIĘ POZMIENIAŁY TO FAKT ALE WY POLECZKI WCALE........ŁAJDACTWO, PIJAŃSTWO ZŁODZIEJSTWO ITD...NIE ZADOWOLONE SĄ WŁAŚNIE TE KTÓRE NIE WIEDZIAŁY JAK DUPĘ NA MIEJSCU POSADZIĆ A TE KTÓRE JECHAŁY DO PRACY I PO KASE WRÓCIŁY ,ŻYJĄ I NAWET JAK SĄ ZMĘCZONE I UROBIONE PO ŁOKCIE NIE NAŻEKAJĄ...PRZEZ TRZY LATA BYŁAM BRYGADZISTKĄ NA POLU MARIA OCZYWIŚCIE TEŻ ZNAM BO NIE JEDNOKROTNIE POMAGAŁ DZIEWCZYNOM WE WSZYSTKIM JAK JE PRZYWIÓZŁ NA POLE NIGDY NIE ZOSTAWIŁ SAMYM SOBIE , WŁASNYM AUTEM PRZEWOZIŁ Z KAMPA NA KAMPO NIE SZANUJECIE TEGO CO MACIE CHCIAŁYBYŚCIE JECHAĆ ZA DARMO NA MIEJSCE PRACY I ZA DARMO DO DOMKU A I NAJLEPJEJ ŻEBY JESZCZE ZA WAS WSZYSTKO KTOŚ ZAŁATWIAŁ BO I TAKIE SIEROTY TEŻ ZNAM.. POWIEM WAM JEDNO PO TAKIM CZYTANIU SAMA BAŁAM SIĘ MARIA ALE GDY ZOSTAŁAM NA ULICY BO JECHAŁAM Z DROMADERA NA SZCZĘŚCIE JECHAŁAM CORDIALCĄ I DOSTAŁAM WIZYTÓWKĘ USIADŁAM NA POBOCZU ROZPŁAKAŁAM SIĘ I SZUKAŁAM POMOCY I KTO MI POMÓGŁ MI I 20 INNYM OSOBOM? OCZYWIŚCIE MARIO NIE ZNAJĄC NAS NIE KASUJĄC ANI GROSZA SAMA BYŁAM PRZY AUTOKARZE KIEDY KIEROWCY WYDZWANIALI DO PAŃ Z NABORU OHP I CO.... ZREZYGNOWAŁY ... SAME... A TERAZ MARIO OSZUST.. TO WY JESTEŚCIE OSZUSTKI BO MIEJSCE KOSZTUJE 120 EURO I WASZE BYŁY PUSTE A ZA KURS ZAPŁACIŁ WŁAŚNIE MARIO..,A TE DZIEWCZYNY CO POSZŁY Z RUMUNAMI A POTEM RATUNKU BO WYWALILI JE PO WYKOŻYSTANIU NA ZBITY PYSK KTO IM MIESZKANIE W ROCIO OPŁACAŁ ŻEBY NA PLAZY NIE SPAŁY...? MARIO WIĘC OGARNIJCIE SIĘ SKNERAJĄCE BABY ZACZNIJCIE MYSLEĆ JAK JEDZIECIE TAM PO CO JEDZIECIE BO NIKT WAM ZA DAMSKI.......NIE BĘDZIE PŁACIŁ I NIKT ZA WAS NIE BĘDZIE PRACOWAŁ I W NOSIE MAM CO TERAZ NAPISZECIE O MNIE ALE MIODU TAM NIE MA A DZIĘKI KOMUŚ KTO JEST NA RYNKU TYLE LAT PRZYWOZICIE DO DOMKU NA CHLEBEK BO W NASZYM KRAJU TYLKO OPIEKA WAM DAJE POZDRAWIAM
DLA BARDZIEJ ZWIĄZANYCH ZE MNĄ TYCH CO CZYTAJĄ TE BZDURY I WIEDZĄ O CO CHODZI TAK NA SERIO POZDRAWIAM

CIOTKO:)
to na kilometr smierdzi wałem
8.90 ojro za godzine?a nie 10 ojro?
hehe
nie ma takich opcji aby w hiszpanii na polach kto kolwiek zapłacił więcej niż 6 euro!!!!!!na takie propozycje nie dajcie sie nabierać nikomu a nazwisko Kozakiewicz weście sobie głęboko do serca i nie płaćcie kasy!!!!!jak wcześniej wspomiałam ja już tam jestem 8 lat i znam każdego pośrednika także za chwilkę będą nowe wpisy i kazdy co zrobi po porażce hehehehehe zadzwoni do Mario hahahaha i to jest najzabawniejsze.....pozdrawiam
słyszeliscie kiedys moze o kimś takim jak Jan Kozioł ? bo znalazłam ogłoszenie o zbiorach i nnie jestem pewna czy warto sie tym interesować.
To jest chyba ten sam koleś co oferował pracę za 8,90€ kilka dni temu, tylko nazwisko i maila zmienił :)
edytowany przez majlookk: 13 lip 2012
MENITA wiem o co chodzi w tym całym pierdolniku i popieram w zupełnosci wszystko co napisałaś...pozdrawiam:)
heja sa nowe oferty na zbiory w hiszpanii na nektaryny i brzoskwinie.i jeszcze jedno na poidory czy ktos wie cos wiecej na ten temat?dajcie znac.pozdro
Czesc. Jestem na tym forum pierwszy raz. Chcę wyjechać do hiszpani do pracy sezonowej. Boje się trochę i niewiem któremu "pośrednikowi" można zaufać. Znalazła ofertę od pana Jana Kozła które brzmi mniej więcej tak: dam prace w hiszpanii
zbiory owocow
przewoz , zakwaterowanie, ubezpieczenie
wyjazd 30 lipcz
zarobki 8.50 euro netto godz.

Dzwoniłam do niego. Numer był hiszpański. Mówił po polsku ale z lekkim akcentem obcojęzycznym - może hiszpańskim. Czy ktoś coś wie na jego temat?? Czy wyjazd z nim bedzie bezpieczny.

Pozdro
emila
Cytat: emila_29
Czesc. Jestem na tym forum pierwszy raz. Chcę wyjechać do hiszpani do pracy sezonowej. Boje się trochę i niewiem któremu "pośrednikowi" można zaufać. Znalazła ofertę od pana Jana Kozła które brzmi mniej więcej tak: dam prace w hiszpanii
zbiory owocow
przewoz , zakwaterowanie, ubezpieczenie
wyjazd 30 lipcz
zarobki 8.50 euro netto godz.

Dzwoniłam do niego. Numer był hiszpański. Mówił po polsku ale z lekkim akcentem obcojęzycznym - może hiszpańskim. Czy ktoś coś wie na jego temat?? Czy wyjazd z nim bedzie bezpieczny.

Pozdro
emila

Poczytaj wcześniejsze posty, jesli ktos oferuje w Hiszpanii stawke 8 euro to z pewnością nie jest z taką pracą ok.
Witam!
Zauważyłam bardzo dużo wypowiedzi na temat pracy w Hiszpanii na zbiorach truskawek i to negatywnych. Nie wiem po co wypisujecie takie bzdury, bo ja wyjechałam w tym roku pierwszy raz i trafiłam na bardzo dobrego szefa wypłacalny i bardzo dobre warunki, więc narzekać nie powinnam i tego nie robię. Pan Mario nawet był pośrednikiem . Ale tak jak zauważyłam przewinęło się wiele osób z którymi rozmawiałam i które opuśiły Hiszpanie tylko dlatego, że miały złe warunki... co to znaczy?? chyba każdy do pracy przyjechał i z tym się liczy a nie wakacje sobie urządzać. A z tego co wiem to jest prawdą, że Polki sobie opinie wyrobiły i nie można tak podchodzić do pracodawców, że się im pyskuje czy dogaduje trzeba każdego szanować, bo każdy jest człowiekiem. A co oni robią to Was nie powinno interesować. I muszę powiedzieć, że mam 20 lat i wiem po co przyjechałam do Hiszpanii, dostałam ofertę pracy, gdy była szansa wyjechałam i nie żałuję, bo liczyłam się z tym, że łatwo nie będzie jak w każdej pracy, ale dałam radę szef był ze mnie zadowolony i zapewniłam sobie następne campanie jak i plantę. Najważniejsze jest wyracowac sobie dobrą renomę i nie przekreślić się na starcie. Tak, że nie możecie wszystkiego zwalać na pana Maria, tylko szukajcie też po swojej stronie przewinienia... Bo też ile jest osób, które chcałoby balowac dzień i noc, a potem alleluja, bo do pracy nie wstanie- to trzeba sobie zadac pytanie czy ty jestes we wlaściwym miejscu i czasie??? potrafisz to pogodzisz jedno i drugie i nie powiesz słowa tylko będziesz pracował... a w kwestii tego, że pracodawcy nie oddają za bilety to przyznam rację, bo mój także nie zwrócił nam pieniędzy na przejazd spowrotem, jego wytłumaczenie było takie, że nie przyjechałyśmy z coperativy?? wyjeżdżałam pod koniec stycznia z Wroclawia i nie wiem czy to było z coperativy czy z czego ??? także jakoś nie wchodziałam w szczegóły, bo i po co ?? kłócić się a do czego mi to potrzebne.... 100 euro poszło i tyle...
Zgadzam się z Tobą Magda,ja również wyjechałam w tym roku pierwszy raz i nie żałuje, wręcz przeciwnie,za rok chętnie pojadę do tego samego szefa bo mam załatwione miejsce na następny rok,co do Maria to nic nie mogę powiedzieć bo słowa z nim nie zamienilam bo i po co,gdy wyjeżdżałam nie było go we Wrocławiu później w Hiszpanii wsiadł,rozsadzał nas mówił ze praca ciężka,opowiadał jakie miał przypadki dziewczyn i to by było na tyle,jak wracałam do Polski przyjechał odebrać nas z grufesy,zebrał pieniądze i poszedł na kieliszka do kawiarni w Grufesie,ok nie moja sprawa,ale na oczach wszystkich zaczął liczyć pieniądze i się podniecał ile to ich zebrał :D
A co do tych narzekających tutaj na prace,na szefów itd to ja w nic nie wierze,znam nick dziewczyny na tym forum która wróciła do Polski bo się najebała z jakimiś rumunami czy maroko,Mario ja podobno pijana odbierał,nie wiem ile w tym prawdy,bo to tez słyszałam z opowiadań a jak wiadomo te nie zawsze są prawdziwe
BRAWO MOJE DZIEWCZYNKI BRAWO!!!!!TAKIE MŁODE LASKI I PRZETRWAŁY... NAROBIŁY SIĘ I NIE NAŻEKAJĄ.. BRAWO LASKI....JA TAM ZAPIER.... TYLE LAT I NIE NAŻEKAM ANI NA WARUNKI ANI NA SZEFÓW TEŻ KIEDYŚ JĘZYKA NIE ZNAŁAM.....ALE JEST OK.PRAWDA?:)A Z TYMI PIJANYMI ŚWIĘTA PRAWDA MARIO Z MOJEGO KAMPA 8 LAT TEMU ZABIERAŁ DZIEWCZYNY NAWALONE JAK BOMBY A I W TYM ROKU BYŁY AKCJE ZAPRASZAM NA PRIW CHĘTNIE Z WAMI POGADAM...POZDRAWIAM CIOTKO:)
no ja nie powiem, że się narobiłam, bo sezon nie był bardzo dobry -stopniowo- na początku nie było pracy dużo, ale z miesiąca na miesiąc było więcej. A to co co robią inne Polki na prawdę mnie nie intresuje, widzę, ale nie rozpowiadam, bo i po co ?? to wiem tylko ja... a nikt niech tez niech nie pokazuje palcami i rozpowiada, bo to świadczy o NAS polkach.... i nie zauważyłam, żeby ktos z nas był idealny....dlatego patrz tylko na siebie, bo będąc od lutego do czerwca dużo się napatrzyłam jak ktoś potrafi być wredny, więc liczcie tylko na siebie, bo polka polce nie pomoże.....
oj prawda nie każda polka pomoże......jasne nigdy nie pisałam kto i co robił to było tylko w podtekście.....
menita zostawiłam Ci wiadomość na prywacie...:)
odebrałam odpisałm:)pozdrawiam
http://praca.owi.pl/ogloszenie/dam_prace_w_hiszpanii_od_zaraz_8.50_euro_g.,650355
znalazłem takie ogłoszenie, ale czytając forum jestem coraz bardziej sceptycznie nastawiony. Czy uważacie, że nie opłaca się tym zawracać głowy?
Myslę, że niewarto, ale Twój wybór, Twoja decyzja.
Cytat: oberleutnant
http://praca.owi.pl/ogloszenie/dam_prace_w_hiszpanii_od_zaraz_8.50_euro_g.,650355
znalazłem takie ogłoszenie, ale czytając forum jestem coraz bardziej sceptycznie nastawiony. Czy uważacie, że nie opłaca się tym zawracać głowy?

Nie, nie warto, to najprawdopodobniej oszustwo.
http://www.hiszpanski.ang.pl/forum/pierwsza-praca-w-hiszpani/223921#post1413485
No dobra Madziuleczek20 i zielonooka20 jesteście zadowolone z szefa i warunków zatrudnienia to może byście podzieliły się gdzie byłyście i przez kogo jechałyście - może jakieś namiary.
Też szukam pracy za granicą , wysłałam miliony zapytań do biur i do osób prywatnych.Od Pana z Hiszpani dostałam takiego meila zwrotnego:
zbiory owocow , pomarancze mandarynki
10 godzin dziennie 8.50 euro netto godz
Zakwaterowanie 30 euro tydzien
Ubezpieczenie zdrowotne 45 euro mies.
Przejazd w obie strony 600 zl. Os.
W cene biletu wliczone ubezpieczenie na czas podrozy i pierwszy tydzien zakwaterowania
Wyjazd 30 lipca z wiekszych miast Polski
Mozliwosc powrotu do kraju koncem kazdego miesiaca
Mozliwosc nadgodzin
Praca do stycznia
Praca w hiszpanii,walencja
Tel Contact. [tel]
pozdrawiam

Rozmawiałam z tym Panm,mówi po Polsku.Powiedział ,że albo przyjade własnym transportem albo moge zabrac się z nimi z tym ,że musze wpłacić 300 zł na bilet... oczywiście nie na konto tylko do kierownika plantacji przekazem Western Union.Nie wiem co robić?
I bądz tu człowieku mądry :(
8.50 euro za godzinę w Hiszpanii? poczytaj wcześniejsze wypowiedzi. Tyle się tam nie zarabia. Jeśli ktoś oferuje pracę za taką stawkę to kłamie, a skoro kłamie już na "dzień dobry" to według mnie nie można się spodziewać że z pracą to nie oszustwo. Każdy zrobi jak chce, każdy jest dorosły i decyduje za siebie. Ale każdy przestrzega, by nie wierzyć w tak wysoką stawke godzinową, bo jest nierealna. To tak jakbym zaproponowała Ci np. pracę przy zbiorze jabłek lub jakichś innych owoców i oferowała Ci że zapłacę 15 zł na godzinę, bez względu na to ile zbierzesz. uwierzyłabyś? Bo ja nie.
Cytat: Claudiaaa30
Też szukam pracy za granicą , wysłałam miliony zapytań do biur i do osób prywatnych.Od Pana z Hiszpani dostałam takiego meila zwrotnego:
zbiory owocow , pomarancze mandarynki
10 godzin dziennie 8.50 euro netto godz
Zakwaterowanie 30 euro tydzien
Ubezpieczenie zdrowotne 45 euro mies.
Przejazd w obie strony 600 zl. Os.
W cene biletu wliczone ubezpieczenie na czas podrozy i pierwszy tydzien zakwaterowania
Wyjazd 30 lipca z wiekszych miast Polski
Mozliwosc powrotu do kraju koncem kazdego miesiaca
Mozliwosc nadgodzin
Praca do stycznia
Praca w hiszpanii,walencja
Tel Contact. [tel]
pozdrawiam

Rozmawiałam z tym Panm,mówi po Polsku.Powiedział ,że albo przyjade własnym transportem albo moge zabrac się z nimi z tym ,że musze wpłacić 300 zł na bilet... oczywiście nie na konto tylko do kierownika plantacji przekazem Western Union.Nie wiem co robić?
I bądz tu człowieku mądry :(
claudia daj sobie spoku jaki wester union....jaka wpłata tak szybko a nie na konto....masakra dziewczyny i jakie do staycznia nie nie wierzę ,że tak ludzie dają sie nabrać weś zadzwon do dromadera z wrocławia jesli sa jakie kolwiek oferty to oni napewno je maja i tam dowiesz sie realnych zarobków i możliwości albo do Maria ale nie tam kobito...chyba ,że chcesz sobie ponażekac i szukac wiatru w polu potem jak wolisz ja nie wpłaciłabym tak na gębę nic i nikomu...pozdrawiam
Ja poprostu szukam pracy ,ale jak bym była naprawdę głupiutka to poprostu wpłaciła bym pieniądze i nie mówiła o tym na forum.A pisze tu dlatego ,że chce znać wasze zdanie-czy to takie trudne do zrozumienia?dziekuje za odpowiedz ,ale mialam nadzieje ze ktos tez dostal takiego meila i chciałam wiedziec co zrobil :P
P.s- ale dziekuje za kolejny kontakt :)
edytowany przez Claudiaaa30: 19 lip 2012
No w razie czego to jeszcze jest EURO KONTAKT z Wrocławia dostępny również przez internet...
a od kiedy stawka na ubezpieczenie jest 45euro-placisz za tyle dni ile przepracujesz a 8,50 za godz-niezla stawka jesli ktos nie zna hiszpanskich realiow.zanim zdecydujecie sie zaplacic sprawdzcie dobrze komu i gdzie placicie bo zostaniecie bez pieniedzy i bez pracy.jesli szukacie pracy to tylko przez posrednikow ktorzy maja certyfikat.proscie o numer i sprawdzajcie w urzedach pracy.a czy ta osoba podala nazwe firmy ktora potrzebuje pracownikow-a wiecie co jest najciekawsze ze za ta stawke to znalezli by wielu chetnych hiszpanow
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Egzaminy

 »

Brak wkładu własnego