Az sama sie dziwie jak mi sie udalo do tej pory utrzymac jezyk za zebami, ale skoro zostalam wywolana do tablicy to podziele sie swoja opinia.
>ale zawsze najpierw zwracasz uwage na kogos patrzac na niego,a nie
>rozmawiajac z nim i poznajac prawda??
Ciekawe stwierdzenie. No niby tak, bo ocenic wyglad fizyczny to rzucic okiem tylko i w 10 sekund wszystko wiadomo, z wnetrzem to juz nie tak latwo. Ale co Ci z tego, ze facet jest superprzystojny, gdy jak przyjdzie co do czego to okazuje sie ze totalna porazka?? Tak naprawde poznaje sie wiec ludzi przez rozmowe wlasnie i poprzez obserwacje jak reaguja na poszczegolne sytuacje. Tak wiec moze jestem dziwna, ale jakos wole tego mniej atrakcyjnego, za to z ciekawa osobowoscia i w takiej tez kolejnosci dobieram sobie towarzystwo. Wiec jak dla mnie to by bylo dokladnie na odwrot.
>Prawda ala zasada ta nie dotyczy
>prawdziwego anioła w ludzkiej postaci. Niedawno doświadczyłam mocy i
>tajemniczy jego działania . Podobnie Sha doświadczyła.
Hehe, sha rzeczywiscie doswiadczyla i nadal codziennie tego doswiadcza. Ale sie moj facet ucieszy jak sie dowie, ze ktos zaliczyl go do grona "prawdziwych aniolow w ludzkiej postaci"!
A to, czy zwiazki polsko-latynoskie maja przyszlosc, to tez zalezy. Nie mozna generalizowac. Znam wiele takich par i w wiekszosci sa ze soba bardzo szczesliwi, ale zdarza sie tez, ze kiedys wszystko sie konczy. I nie zawsze z powodu osoby pochodzenia latynoskiego, wiec nie przesadzajmy tu na temat tego, jak to tez znowu nie zdradzaja. Polacy tez sa w tym dobrzy. Nikt nie mowi, ze bycie w powaznym zwiazku z Latynosem jest proste. A jak jest naprawde to tak jak ktos tu juz powiedzial, nie przekonasz sie dopoki sam/-a nie sprobujesz.